Instagramowi wyrosła poważna konkurencja w postaci chińskiego TikToka. Amerykańska spółka, zmotywowana działaniem konkurencji rozszerza działanie swojego nowego dziecka - Instagram Reels.

Firma należąca do Facebooka (FB) rozpocznie testowanie zakupów za pomocą jednej z funkcji wideo w Reels jeszcze w tym roku, starając się szybko zmonetyzować swój nowy produkt, który jest bezpośrednią konkurencją dla globalnego hitu jakim jest TikTok. Instagram doda również możliwość zrobienia zakupów w IGTV i to już od najbliższego poniedziałku, gdzie użytkownicy mogą oglądać dłuższe filmy. Poniedziałkowe posunięcie spodoba się twórcom i markom, które rutynowo użytkują tego typu aplikacje w swojej działalności. Będą mogli dodawać tagi zakupów do swoich postów, dzięki czemu użytkownicy będą mogli dotknąć produktu i robić zakupy bezpośrednio za pośrednictwem aplikacji Instagram lub strony sprzedawcy. W ciągu ostatnich kilku lat Facebook już próbował zbliżyć się do wprowadzenia powyższych rozwiązań. Tego lata spółka rozpoczęła testowanie specjalnej zakładki "sklep" na ekranie głównym. Użytkownicy oprócz tego mogą już robić zakupy za pośrednictwem zwykłych postów na Instagramie, transmisji na żywo, czy w relacjach.

Chociaż już teraz rynek oczekujea, by dodać możliwość zakupów do Reels, nowinka jest wciąż traktowana jako wdrożenie, ponieważ sam produkt liczy sobie ledwie dwa miesiące. Widać jednak, że amerykańska spółka robi co może, by doszło do tego jak najszybciej. Po tym, jak influencerzy na całym świecie zachwycają się TikTokiem, może to być pierwszy krok Instagrama w celu nawiązania realnej walki z konkurentem. Chińczycy natomiast wkraczają w przestrzeń e-commerce. W zeszłym roku aplikacja rozpoczęła testowanie nowych funkcji sprzedażowych na social media, umożliwiając niektórym użytkownikom dodawanie linków do ich profili i filmów. Gigant handlu detalicznego Levi's (LEVI) był jedną z pierwszych marek detalicznych, które wykorzystały nową funkcję "kup teraz" TikToka, aby skierować użytkowników do zakupu swoich towarów.

Chińczycy pracują również nad umową sprzedaży części swoich funkcjonalności do Oracle (ORCL) i Walmart (WMT), ponieważ spółka jest pod ostrzałem administracji Trumpa, która oskarżyła chińską aplikację o zbieranie danych o Amerykanach i wysyłanie ich wprost do biura Komunistycznej Partii Chin. Współpracując z Walmart, obie firmy mogłyby zwiększyć swoje możliwości na rynku e-commerce, dając jednocześnie amerykańskiemu gigantowi przewagę dzięki młodym użytkownikom TikToka. Przedstawiciele amerykańskiej sieci sprzedaży stwierdzili, że spółka wciąż finalizuje umowy handlowe, ale planuje świadczyć "handel elektroniczny, realizację zamówień, płatności i inne usługi dla TikTok Global". Zmiany w instagramie spowodowane są też faktem, że kupujący dla wygody decydują się zapłacić za swoje produkty bez opuszczania aplikacji. Dzięki temu Instagram może pobierać opłaty z tytułu sprzedaży za te zakupy. Na dużą skalę może to zapewnić firmie nowy strumień przychodów - zwłaszcza teraz, gdy konsumenci robią zakupy online częściej niż kiedykolwiek, ze względu na pandemię koronawirusa.