Minęło już 7 lat odkąd w Stanach Zjednoczonych wprowadzono Obamacare, czyli ustawę o systemie opieki zdrowotnej, która była sztandarowym projektem Demokratów za kadencji Baracka Obamy i miała zagwarantować podstawową opiekę wszystkim Amerykanom. Republikanie i nawet niektórzy Demokraci uważają, że reforma zdrowotna prezydenta Obamy to niewypał. Nowy prezydent Stanów Zjednoczonych zapowiedział zniesienie Obamacare i wprowadzenie programu Trumpcare.

Założeniem programu Obamacare jest obowiązkowe posiadanie przez każdego Amerykanina ubezpieczenia zdrowotnego. Za pomocą ustawy o przystępnej opiece zdrowotnej (w skrócie "Obamacare") wprowadzono system giełd ubezpieczeń zdrowotnych, dopłaty do ubezpieczeń zdrowotnych w zależności od dochodów gospodarstw domowych - wprowadzono maksymalne roczne stawki za ubezpieczenie oraz możliwość całkowitego zwrotu kosztów ubezpieczyciela w przypadku bardzo niskich dochodów rodziny.

Barack Obama wraz ze współpracownikami cieszy się z przegłosowania jego projektu Obamacare przez Izbę Reprezentantów.
Barack Obama wraz ze współpracownikami cieszy się z przegłosowania jego projektu Obamacare przez Izbę Reprezentantów.

Obamacare to niewypał. Niektórym władzom stanowym (np. Vermont) nie udało się utworzyć giełd ubezpieczeniowych, na których Amerykanie mogliby kupować polisy zdrowotne. Cena ubezpieczenia znacznie przekraczała wysokość "kary" za pozostawanie poza ubezpieczeniem - najniższy wymiar rocznej "kary" to 695 dolarów na osobę lub 2,5% dochodu gospodarstwa domowego (pobierana jest wyższa opłata spośród dwóch możliwych). Ankietowani przez firmę badawczą Gallup stwierdzili, że wprowadzenie Obamacare nie polepszyło ich dostępu do opieki medycznej. Wady programu Obamacare mogą w szczególności odczuć młodzi Amerykanie, którzy wchodzą na rynek pracy. Koszty ubezpieczenia znacznie wzrosły z powodu sztucznych ograniczeń i uzależnienia wysokości składek starszych osób od najniższej składki młodych ubezpieczonych. Ponadto prawo zobowiązuje przedsiębiorców do uruchomienia programu ubezpieczenia zdrowotnego w przypadku, gdy zatrudniają powyżej 50 pracowników, co przyczynia się do redukowania zatrudnienia przez przedsiębiorców.

Pacjenci odczuli wzrost cen usług medycznych oraz utrudniony dostęp do lekarzy. Wielu ubezpieczycieli nie miało podpisanych umów z lekarzami niszowych specjalności. Następstwem błędów w programie Obamacare było powstanie skomplikowanego systemu świadczeń prywatnych i części dofinansowywanej przez podatników oraz utworzenie się grupy najuboższych, dla której dostęp do podstawowych usług medycznych jest niemożliwy. Prognozuje się, że dalsze funkcjonowanie Obamacare generowałoby coraz wyższe koszty - ponad 1,207 miliardów dolarów w latach 2016-2025.

Protest przeciwników ustawy Obamacare.
Protest przeciwników ustawy Obamacare.

Jeszcze przed wyborami Republikanie zapowiadali likwidację Obamacare - najmocniej krytykowali obowiązek ubezpieczenia się. Proponowany program o nieoficjalnej nazwie "Trumpcare" ma być oparty na zasadach rynkowych, czyli na prywatnych zbiorowych ubezpieczeniach medycznych. Ma on ograniczyć koszty ponoszone przez państwo. Uczestnictwo w Trumpcare nie będzie obowiązkowe, co oznacza, że zniesiona zostanie kara za nieposiadanie ubezpieczenia. Dla pracowników, których pracodawca nie prowadzi programu ubezpieczeniowego, przewidziane są ulgi podatkowe, których wysokość będzie uzależniona od wieku tych osób - 50-latek będzie mógł liczyć na większą ulgę niż 25-latek, który dopiero wchodzi na rynek pracy po studiach. Osoby powyżej 65 roku życia będą podlegać pod "bezpłatne" ubezpieczenie medyczne Medicare. Reforma systemu opieki zdrowotnej może nie być korzystna dla kobiet i Amerykanów o niskich zarobkach, jednak z drugiej strony może przyczynić się do rozwoju przemysłu. Korzyścią dla ubezpieczycieli może być efekt skali i możliwość sprzedawania ubezpieczeń poza określony stan - wzrost konkurencji może doprowadzić do spadku kosztów ubezpieczenia. Natomiast korzyścią dla ubezpieczonych jest możliwość odliczenia od podatku składki na ubezpieczenie zdrowotne oraz wpłacanie nieopodatkowanych składek na specjalne zdrowotne  konto oszczędnościowe Health Savings Accounts (HSA).

Tom Price - Sekretarz Zdrowia i Opieki Społecznej w administracji prezydenta Trumpa.
Tom Price - Sekretarz Zdrowia i Opieki Społecznej w administracji prezydenta Trumpa.

O nieuchronnej reformie systemu ubezpieczenia zdrowotnego świadczy wybór Toma Price'a, największego krytyka Obamacare, na stanowisko Sekretarza Zdrowia i Opieki Społecznej Stanów Zjednoczonych. Republikanie nie przedstawili rzetelnego kosztorysu projektu i harmonogramu jego wdrażania. Autorzy raportu CBO prognozują, że wprowadzenie Trumpcare przyczyni się do obniżenia deficytu o 337 miliardów dolarów, ale także będzie miał negatywny skutek - wzrośnie liczba nieubezpieczonych o 24 miliony Amerykanów do 2026. Analiza przedstawiona przez Committee for a Responsible Federal Budget wskazuje na to, że Trumpcare może kosztować amerykańskich podatników nawet 550 miliardów dolarów w ciągu 10 lat i doprowadzi do utraty ubezpieczenia przez 21 milionów Amerykanów. Republikanie wierzą, że wolny rynek i wzrost konkurencji przyczyni się do obniżenia cen usług medycznych i wzrostu ich jakości.