Komisja Europejska od wielu lat walczy z międzynarodowymi korporacjami, które mają stosować nieuczciwe praktyki monopolistyczne. Tym razem padło na Google (GOOGL  ), na którego nałożono karę w wysokości 1,7 miliardów dolarów (1,5 miliarda euro) za złamanie unijnych przepisów antymonopolowych. To już trzecia kara finansowa nałożona przez Komisję Europejską.

O nałożeniu kary na koncern Alphabet, do którego należy m.in. wyszukiwarka Google, poinformowała unijna komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager. Kara jest związana z "nielegalnymi praktykami w reklamach wyszukiwarki Google", co sprowadzało się do restrykcyjnych i nieuczciwych klauzul w kontraktach z podmiotami trzecimi, klientami Google, którzy prowadzą swoje strony internetowe. Kara dotyczy nieuczciwego wykorzystania narzędzie AdSense, które służy do umieszczania reklam kontekstowych na strona internetowych klientów. Reklamobiorcy, właściciele stron, nie mogli umieszczać na nich wyników z innych wyszukiwarek konkurencyjnych dla Google, czyli m.in. Bing Microsoftu (MSFT  ) i Yahoo, który jest częścią koncernu medialnego Oath. Google twierdzi, że obecnie jest w trakcie dostosowywania się do wymagań Komisji Europejskiej. Kent Walker, wiceprezes Google ds. polityki publicznej, zapewnia, że "już wkrótce będzie aktualizacja usługi, aby umożliwić konkurentom większą widoczność na rynkach europejskim". Komisja Europejska stwierdza, że w latach 2006-2016 Google miał ponad 70% na rynku wyszukiwarek.

To już trzecia kara, która została nałożona na Google przez Komisję Europejską. Pierwsza kara o wysokości 2,42 miliarda euro została nałożona we wrześniu 2017 roku za nieuczciwe praktyki związane z faworyzowaniem swojej porównywarki cen - wyniki z usługi Google Shopping wyświetlały się jako pierwsze - ta sprawa toczyła się od 2008 roku. Kolejna kara została nałożona w lipcu zeszłego roku i dotyczyła także nieuczciwych praktyk rynkowych - Google faworyzował swoje aplikacje na urządzenia z systemem operacyjnym Android. Spółka także stawiała monopolistyczne warunki i wymogi producentom smartfonów i tabletów, którzy chcą korzystać z Androida. Kara wyniosła rekordowe 4,3 miliardy euro - to najwyższa kara nałożona przez Komisję Europejską na międzynarodową korporację. Zarzut unijnych urzędników sprowadzał się do tego, że Google umacnia swoją pozycję rynkową w nieuczciwy sposób - narzuca instalację przeglądarki Chrome i stosowanie wyszukiwarki Google, map oraz sklepu z aplikacjami jako domyślny wybór. Kent Walker opublikował post na firmowym blogu, w którym twierdzi, że posiadacze urządzeń z Androidem będą mieli możliwość wyboru aplikacji do zainstalowania.

Google nie jest pierwszą korporacją, na którą nałożono kary finansowe. Komisja Europejska po raz pierwszy od 50 lat nałożyła 899 milionów euro kary na Microsoft w 2008 roku za nieracjonalnie wysokie ceny za dostęp do dokumentacji interfejsu dla serwerów grup roboczych. Przez lata kolejne korporacje otrzymywały kary od Komisji Europejskiej - 1,06 miliardów euro kary nałożono na Intel (INTC  ) w 2009 roku za "niezgodne z prawem praktyki antymonopolowe", kolejne 561 milionów euro na Microsoft w 2013 roku za "narzucanie użytkownikom przeglądarki Internet Explorer" oraz 110 milionów kary na Facebooka (FB  ) w 2017 za "dostarczenie nieprecyzyjnych danych dotyczących połączenia kont użytkowników Facebooka i WhatsApp". Korporacje zazwyczaj odwołują się od kar finansowych nałożonych przez Komisję Europejską, ponieważ uznają je za niesłuszne - niektórym się to udaje, np. Intel nie zapłaci miliarda euro kary.