Biały Dom dodał dziesiątki kolejnych chińskich i pakistańskich firm do swojej czarnej listy za podejrzenia o wspieranie chińskiej armii i pakistańskich wysiłków nuklearnych. Administracja Bidena argumentuje, że czarna lista uniemożliwi tym firmom "nabywanie i próby nabywania produktów pochodzenia amerykańskiego w celu wspierania zastosowań wojskowych".

"Globalny handel powinien wspierać pokój, dobrobyt i dobrze płatne miejsca pracy, a nie zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego" - napisała w oświadczeniu sekretarz handlu USA Gina Raimondo. "Departament Handlu jest zaangażowany w efektywne wykorzystanie kontroli eksportu w celu ochrony naszego bezpieczeństwa narodowego".

Urzędnicy amerykańscy od dawna obawiają się potencjalnego wywiadu przemysłowego, którego rzekomo dopuszczają się chińskie firmy, argumentując, że firmy te są wierne Komunistycznej Partii Chin i mogą być wykorzystywane do zbierania poufnych informacji w jej imieniu. Urzędnicy są w szczególności zaniepokojeni rozwojem chińskich zdolności w zakresie obliczeń kwantowych, które mogłyby wspierać "zastosowania w walce z podsłuchami i okrętami podwodnymi".

Chińscy urzędnicy wypowiedzieli się przeciwko wpisaniu na czarną listę, a urzędnicy z chińskiej ambasady w Waszyngtonie stwierdzili, że Stany Zjednoczone "używają uniwersalnej koncepcji dla bezpieczeństwa narodowego i nadużywają władzy państwowej do tłumienia i ograniczania chińskich przedsiębiorstw wszelkimi możliwymi sposobami".

"Chiny stanowczo się temu sprzeciwiają" - dodał Liu Pengyu, rzecznik ambasady.

Nowe pozycje na czarnej liście obejmują te firmy, które rzekomo pracują na rzecz "wsparcia modernizacji wojskowej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej", w tym Hangzhou Zhongke Microelectronics Co Ltd, Hunan Goke Microelectronics, New H3C Semiconductor Technologies Co Ltd, Xi'an Aerospace Huaxun Technology oraz Yunchip Microelectronics.

Na listę dodano również Hefei National Laboratory for Physical Sciences at Microscale, QuantumCTek i Shanghai QuantumCTeck Co Ltd., z których każda jest podejrzana o próby wykorzystania produktów amerykańskich w działaniach wojskowych.

Czarna lista nie ogranicza się do chińskich firm i przedsiębiorstw związanych z chińskim wojskiem. 16 podmiotów zostało oskarżonych o możliwe wspieranie pakistańskiego programu rakietowego lub rozwoju nuklearnego. W sumie na listę wpisano 27 firm, w tym firmy z siedzibą w Chinach, Pakistanie, Rosji, Japonii i Singapurze.

Napięcie między Stanami Zjednoczonymi a Chinami znacznie wzrosło w okresie rządów Trumpa i jak dotąd nie udało się go złagodzić. Chociaż poczyniono pewne pokojowe kroki, w tym niedawny wirtualny szczyt i współpracę klimatyczną, Biały Dom utrzymuje swoje agresywne stanowisko wobec chińskich firm.

Jak oświadczyli chińscy urzędnicy, kraj "podejmie wszelkie niezbędne środki, aby zdecydowanie chronić uzasadnione prawa i interesy chińskich firm". Rzecznik prasowy Zhao Lijian powiedział, że Biały Dom "nadużył władzy państwowej" w celu stłumienia chińskiego postępu w imię bezpieczeństwa narodowego.