Poniedziałek przyniósł na rynki w Stanach Zjednoczonych spore zniżki. S&P 500 spadł do najniższego poziomu na zamknięciu sesji w 2022 roku. Dow Jones Industrial Average także znalazł się pod kreską ze względu na obawy przed zbliżającą się recesją, które wzniecił amerykański bank centralny poprzez podwyżki stóp procentowych. Dow stracił ponad 300 punktów, a S&P 500 i Nasdaq skurczyły się o odpowiednio 1 i 0,6%.

S&P 500 Index (SPY  ) poszedł w dół o 1,03% (o 38,19 pkt do 3655,04 pkt), Dow Jones Industrial Average (DIA  ) - o 1,11% (o 329,60 pkt do 29260,81 pkt), a Nasdaq Composite Index (QQQ  ) - o 0,6% (o 65 pkt do 10802,92 pkt).

Poniedziałkowe ruchy na giełdzie doprowadziły do spadku S&P 500 poniżej odnotowanego 16 czerwca poziomu 3666,77 pkt. Co więcej, w trakcje sesji indeks znalazł się na jeszcze niższym poziomie wynoszącym 3644,76, docierając niemal do śróddziennego minimum z 2022 roku wynoszącego 3636,87 pkt. Dow traci obecnie 20,4% do rekordowo wysokiego poziomu z 4 stycznia i wkroczył na rynek niedźwiedzia.

W zeszłym tygodniu Dow stoczył się do najniższego poziomu w 2022 roku, tracąc w skali tygodnia aż 4%. S&P 500 stracił w tym okresie 4,6%, natomiast Nasdaq - około 5%.

Kurs funta brytyjskiego zmalał w poniedziałek względem dolara amerykańskiego do najniższego w historii poziomu równego 1,0382 dolara. Zniżka nastąpiła w odpowiedzi na plany Wielkiej Brytanii dotyczące wprowadzenia największej od 50 lat obniżki podatków.

Dolar umocnił się dzięki agresywnym podwyżkom stóp procentowych dokonywanych przez Rezerwę Federalną, co jednak wzbudziło obawy inwestorów dotyczące międzynarodowego handlu.

"Taka siła dolara amerykańskiego zwykle prowadziła do pewnego rodzaju finansowego/gospodarczego kryzysu" - napisał analityk Morgan Stanley (MS  ), Michael Wilson, cytowany przez CNBC. - "Jeśli kiedykolwiek czekaliśmy na jakieś przełamanie, mogłoby ono wydarzyć się właśnie teraz."

Od kilku tygodni Wall Street obawia się, że działania Fedu na rzecz ustabilizowania cen wprowadzą amerykańską gospodarkę w stan recesji. Szef oddziału Fedu w Atlancie Raphael Bostic uważa jednak, że bank będzie w stanie obniżyć inflację, jednocześnie nie wpływając w znaczącym stopniu na gospodarkę.

"Potrzebujemy spowolnienia [inflacji]. Nie ma co do tego wątpliwości" - powiedział w wywiadzie dla CBS Bostic. - "Ale wierzę, że w Fedzie zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by osiągnąć, unikając wielkich, wielkich strat."

Amazon (AMZN  ) poinformował w poniedziałek, że w dniach 11-12 października przeprowadzi wyprzedaż na kształt Prime Day, przez co zostanie pierwszym internetowym sprzedawcą, który zorganizuje dwie wyprzedaże tego typu w jednym roku.