Wybory prezydenckie w USA zbliżają się wielkimi krokami, zatem nikogo nie zdziwi fakt, że notowania na rynkach znów były wczoraj mieszane. Inwestorzy pozostają przed wyborami ostrożni, gdyż Trump odnotował wzrost poparcia. Nie jest jednak jasne, czy uda mu się wygrać w wystarczającej liczbie stanów, aby zasiąść na fotelu prezydenta USA , aczkolwiek rynki wolą nie ryzykować. W przyszłym tygodniu oczy świata zwrócone będą ku Stanom Zjednoczonym i wyborom, zatem początek tygodnia na rynkach będzie wręcz szalony. Wybory prezydenckie odbędą się we wtorek wieczorem.

Popularna sieć kawiarni Starbucks (SBUX  ) radziła sobie wczoraj całkiem nieźle i odnotowała ponad 2% wzrost. Opublikowane przez firmę kwartalne wyniki okazały się nieco wyższe niż oczekiwano. Przychód przebił prognozy analityków i właśnie na tym skupili się inwestorzy. W porównaniu z zeszłym rokiem jest on o 16% wyższy. Jedynym minusem raportu kwartalnego były ostrożne prognozy spółki na nadchodzący kwartał.

Spółka oferująca suplementy odżywcze, Herbalife (HLF  ), odnotowała kolejny, tym razem 2%, spadek cen akcji, po tym jak do wiadomości publicznej dotarła informacja, że inwestor miliarder Carl Icahn zwiększył swój udział w HLF. Z akt SEC wnika, że Icahn zwiększył swój udział do 23,1%. W środę notowania Herbalife gwałtownie spadły, po tym jak spółka oświadczyła, że jej przychód w trzecim kwartale okazał się niższy niż szacowano oraz że dyrektor generalny HLF, Michael Johnson, ustąpi w czerwcu 2017 r. ze swojej funkcji.

Cena akcji GoPro (GPRO  ) spadła wczoraj o prawie 10%, gdyż ten producent kamer sportowych zmniejszył swoje roczne prognozy dotyczące przychodu, co nastąpiło po ogłoszeniu większych niż oczekiwano strat w trzecim kwartale. Przychód również okazał się być znacznie niższy niż szacowali analitycy. Winą za takie wyniki GoPro ponownie obarczyła "problemy związane z produkcją nowej kamery GoPro Hero-5 oraz drona GoPro Karma".

CBS (CBS  ) odnotowała 2% wzrost notowań, do czego przyczyniły się zarówno zysk netto jak i przychód spółki, które przebiły oczekiwania analityków. W porównaniu z trzecim kwartałem zeszłego roku przychód CBS wzrósł o 4%, co spółka zawdzięcza "wyższym opłatom ze strony powiązanych z nią stacji oraz rozwojowi cyfrowych platform dystrybucyjnych". Kolejną dobrą wiadomość dotyczącą tej spółki telewizyjnej mogliśmy usłyszeć od jej dyrektora generalnego, który wspomniał, że CBS znajduje się na wczesnym etapie rozważania fuzji z Viacom (VIAB  ).