Akcje Zoom (ZM  ) potaniały 7% po tym, jak spółka przedstawiła rozczarowującą prognozę na pierwszy kwartał i cały rok z powodu faktu, że coraz więcej ludzi powraca z pracy zdalnej do biur. Notowania Zooma spadły 80% z rekordowego poziomu ustanowionego w październiku 2020 roku.

Przedsiębiorstwo było jednym z największych wygranych na giełdzie w pierwszych miesiącach pandemii koronawirusa, jednak teraz radzi sobie nieporównywalnie słabiej. Pogorszenie się wyników to skutek nierealistycznych oczekiwań dotyczących przyszłego wzrostu wobec spółek wzrostowych, ale także wyższych stóp procentowych i inflacji.

Wgląd w liczby

W czwartym kwartale Zoom okazał zysk na akcję w wysokości 1,29 dolara wobec spodziewanych 1,06 dolara. Przychód wyniósł 1,07 mld dolarów. Był nieznacznie wyższy od oczekiwanych 1,05 mld dolarów i o 21% wyższy w porównaniu z zeszłym rokiem.

Spółka zaraportowała, że z jej usług korzysta 509800 klientów (o 2300 mniej niż w Q3) i zatrudnia ponad 10 pracowników. Obecnie ma 191000 klientów korporacyjnych (zwyżka o 35%). Wydatki klientów korporacyjnych poszły w górę o 130%. Zoom prognozuje 20-procentowy wzrost przychodów z usług skierowanych do przedsiębiorstw. Przychody z działalności online mają pozostać bez zmian.

Zgodnie z przewidywaniami na pierwszy kwartał przychód wyniesie 1,05-1,075 mld dolarów (niewiele poniżej oczekiwań Wall Street). Prognoza na cały rok mówi o przychodzi w wysokości 4,53-4,55 mld dolarów, ponownie poniżej oczekiwań analityków.

Wzrost zysków i przychodów oraz taniejące akcje z pewnością sprawiają, że Zoom jest bardziej atrakcyjny w oczach inwestorów. Firma generuje sprzedaż w wysokości 4 mld dolarów, a jej kapitalizacja rynkowa jest równa 37 mld dolarów. Biorąc pod uwagę, że wzrost przychodu prawdopodobnie będzie jednocyfrowy, akcje pozostają przecenione.