Dyrektorzy Verizon Communications (VZ  ) i AT&T (T  ) odrzucili wniosek amerykańskich regulatorów o opóźnienie wprowadzenia bezprzewodowych łącz 5G, aby rozwiązać problemy związane z bezpieczeństwem lotnictwa. Firmy zgodziły się na wdrożenie tymczasowych zabezpieczeń.

Firmy zostały poproszone o opóźnienie wdrożenia 5G przez całą branżę lotniczą, a także sekretarza transportu USA Pete'a Buttigiega i szefa Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA) Steve'a Dicksona. Urzędnicy domagali się, aby dyrektor generalny AT&T John Stankey i dyrektor generalny Verizona Hans Vestberg wstrzymali się z wprowadzeniem 5G chociaż na 2 tygodnie.

Podczas gdy realizacja planu rozwoju sieci bezprzewodowej ma być kontynuowana, firmy zgodziły się we wspólnym liście opóźnić instalację 5G wokół lotnisk. W liście argumentowano, że opóźnienie wdrożenia o dwa tygodnie lub mniej byłoby "nieodpowiedzialnym zrzeczeniem się kontroli operacyjnej wymaganej do wdrożenia światowej klasy i globalnie konkurencyjnych sieci komunikacyjnych".

Urzędnicy FAA wyrazili obawy dotyczące bezpieczeństwa tej "światowej klasy" sieci. Osoby wtajemniczone twierdzą, że sygnał bezprzewodowy 5G może zakłócać wrażliwą elektronikę w samolotach, taką jak systemy, które oceniają, jak wysoko samolot znajduje się nad ziemią.

Z podobnie ograniczonym wdrożeniem 5G mają do czynienia również firmy we Francji, które twierdzą, że jeśli 5G jest bezpieczne dla amerykańskich pilotów lądujących we Francji, to powinno być bezpieczne dla amerykańskich pilotów lądujących w USA.

"Prawa fizyki są takie same w Stanach Zjednoczonych i we Francji" - czytamy we wspólnym liście. "Jeśli amerykańskie linie lotnicze mogą wykonywać loty każdego dnia we Francji, to te same warunki operacyjne powinny im na to pozwolić w Stanach Zjednoczonych".

W odpowiedzi FAA powiedziała, że "przeanalizuje najnowszy list od firm w sprawie łagodzenia zakłóceń powodowanych przez usługi w paśmie C sieci 5G. Normy bezpieczeństwa lotniczego USA będą kierować naszymi kolejnymi działaniami".

Według ekspertów lotniczych, sieć 5G działająca we Francji nie jest taka sama, jak ta proponowana w USA. FAA twierdzi, że częstotliwość pracy sieci 5G we Francji bardziej różni się od zakresu częstotliwości wykorzystywanego przez elektronikę samolotów. System wykorzystuje też podobno mniej energii niż sieć 5G planowana w USA.

Jednak Verizon powiedział, że będzie trzymać się tego bardziej ograniczonego zakresu częstotliwości przez co najmniej kilka najbliższych lat. Firma powiedziała również, że strefa wyłączenia wokół lotnisk będzie większa w USA, aby uwzględnić "niewielką różnicę w poziomach mocy między dwoma krajami". Strefa ta nadal nie jest tak duża, jak ta, o którą wnioskuje FAA.

Obrońcy pracowników, tacy jak Sara Nelson, prezes stowarzyszenia stewardess i stewardów Association of Flight Attendants (AFA), twierdzą, że firmy komórkowe "nie mają żadnej motywacji do opóźniania 5G" poza obawami o bezpieczeństwo. Tymczasem grupy zawodowe z branży linii lotniczych argumentują, że wdrożenie 5G może zakłócić tysiące lotów każdego dnia.

Grupa zawodowa reprezentująca American Airlines (AAL  ) i innych głównych przewoźników wzywa amerykańską Federalną Komisję Łączności (FCC) do zapobieżenia zakłóceniom w podróżach lotniczych. Grupa ta o nazwie Airlines for America grozi podjęciem kroków prawnych, jeśli FCC nie podejmie odpowiednich działań.

Z kolei grupy zawodowe reprezentujące firmy komórkowe twierdzą, że 5G jest całkowicie bezpieczne, wskazując na obecność tej sieci w 40 krajach na całym świecie.