W czasie, gdy w Kalifornii doszło do przerw w dostawach prądu, władze stanowe i lokalne przedsiębiorstwo energetyczne odpowiedzialne za ostatnią elektrownię jądrową, Diablo Canyon, realizowały plany jej zamknięcia. I to pomimo faktu, że energia jądrowa jest czysta, a elektrownia została zbudowana tak, by działać jeszcze przez dziesiątki lat. W sierpniu 2020 r. setki tysięcy mieszkańców Kalifornii doświadczyło ciągłych przerw w dostawie energii elektrycznej podczas fali upałów, które maksymalnie wyczerpały stanową sieć energetyczną.

California Independent System Operator wydaje alerty prosząc konsumentów o ograniczenie zużycia energii elektrycznej i przeniesienie jej do godzin pozaszczytowych, zwykle po godzinie 21. W 2020 roku wydano 5 elastycznych alertów, a w 2021 roku 8, zgodnie z danymi CAISO. W piątek, 10 września, Departament Energii USA umożliwił elektrowniom na gaz ziemny pracę bez ograniczeń zanieczyszczeń, tak aby Kalifornia mogła wypełnić swoje zobowiązania energetyczne. Zarządzenie to obowiązuje do 9 listopada.

W tym samym czasie elektrownia atomowa Diablo Canyon, należąca do Pacific Gas and Electric (PCG  ) i znajdująca się w pobliżu Avila Beach w San Luis Obispo County, jest w trakcie trwającego dekadę procesu likwidacji, który spowoduje wyłączenie ostatniej elektrowni atomowej w stanie. Pozwolenia na użytkowanie reaktorów Unit 1 i Unit 2, które rozpoczęły pracę w 1984 i 1985 roku, wygasną odpowiednio w listopadzie 2024 i sierpniu 2025 roku. Diablo Canyon jest jedyną działającą elektrownią jądrową w tym stanie; trzy inne są na różnym etapie likwidacji. Według danych Kalifornijskiej Komisji Energetycznej elektrownia dostarcza około 9% energii elektrycznej w Kalifornii, w porównaniu z 37% pochodzącej z gazu ziemnego, 33% z odnawialnych źródeł energii, 13,5% z energii wodnej i 3% z węgla.

Energia jądrowa jest czystą energią, co oznacza, że wytwarzanie energii nie emituje żadnych gazów cieplarnianych, które powodują globalne ocieplenie i zmiany klimatyczne. Budowa nowej elektrowni powoduje emisję dwutlenku węgla, ale obsługa elektrowni, która jest już zbudowana - nie. Kalifornia jest zdecydowanym zwolennikiem czystej energii. W 2018 r. stan uchwalił ustawę wymagającą, aby do 2045 r. stan działał w 100% w oparciu o energię elektryczną o zerowej emisji dwutlenku węgla. Obraz jest mylący: Kalifornia zamyka swoją ostatnią działającą elektrownię jądrową, która jest źródłem czystej energii, ponieważ stoi w obliczu kryzysu energetycznego i mandatu do wyeliminowania emisji dwutlenku węgla.

Wyjaśnienia różnią się w zależności od tego, kogo z interesariuszy zapytamy. Jednak u podstaw tych dyplomatycznych wybiegów leży głęboko zakorzeniony w stanie program antynuklearny. "Polityka przeciwko energetyce jądrowej w Kalifornii jest silniejsza i lepiej zorganizowana niż polityka na rzecz klimatu" - powiedział CNBC David Victor, profesor innowacji i polityki publicznej w School of Global Policy and Strategy na UC San Diego.

Diablo znajduje się w pobliżu kilku linii uskoków - pęknięć w skorupie ziemskiej, które są potencjalnym miejscem trzęsień ziemi. Obawy dotyczące elektrowni jądrowych i trzęsień ziemi wzrosły po katastrofie w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi w Japonii w 2011 roku. 11 marca 2011 r. Japonię nawiedziło trzęsienie ziemi o sile 9,0 magnitudy, które wywołało falę tsunami o wysokości 45 stóp. Zawiodły systemy chłodzenia i elektrownia uwolniła materiał radioaktywny w okolicy.

W lipcu 2013 roku ówczesny inspektor Komisji Nadzoru Jądrowego (Nuclear Regulatory Commission) ds. kanionu Diablo, Michael Peck, wydał raport, w którym poddał w wątpliwość, czy elektrownia jądrowa powinna zostać zamknięta na czas przeprowadzenia dalszych badań linii uskoków w pobliżu elektrowni. Poufny raport został uzyskany i opublikowany przez Associated Press, a jego skutkiem był szeroko zakrojony proces weryfikacji. Linia uskoku Hosgri, znajdująca się w odległości około 3 mil od kanionu Diablo, została odkryta w latach 70. ubiegłego wieku, gdy budowa była we wczesnym stadium, a NRC mogła wprowadzić zmiany w badaniach i planach budowy. Zgłoszenie Pecka zwróciło uwagę na inny zbiór pobliskich linii uskokowych - Shoreline, Los Osos i San Luis Bay. Wszystkie te dyskusje na temat bezpieczeństwa toczą się na tle zmieniających się nastrojów dotyczących energii jądrowej w Stanach Zjednoczonych.

PG&E jest nieugięte i podaje, że elektrownia nie zostanie zamknięta z powodu obaw o bezpieczeństwo. Zakład energetyczny posiada zespół specjalistów z dziedziny geologii, Long Term Seismic Program, którzy współpracują z niezależnymi ekspertami sejsmicznymi, aby zapewnić, że obiekt pozostaje bezpieczny, powiedziała Suzanne Hosn, rzeczniczka PG&E, w rozmowie z CNBC. "Region sejsmiczny wokół kanionu Diablo jest jednym z najlepiej zbadanych i zrozumianych obszarów w kraju" - powiedziała Hosn. "Nadzór NRC obejmuje bieżącą ocenę projektu pod względem sejsmicznym oraz potencjalnej wytrzymałości pobliskich uskoków. NRC nadal uważa, że elektrownia jest bezpieczna sejsmicznie".

Problemem jest to, że lokalne grupy nabywców energii nie chcą energii jądrowej, PG&E przedstawiło zupełnie inny powód zamknięcia elektrowni w kanionie Diablo. Zgodnie z dokumentami prawnymi złożonymi przez PG&E w California Public Utilities Commission, przedsiębiorstwo przewidywało niższy popyt - nie na energię w ogóle, ale na energię jądrową w szczególności. Jednym z powodów jest rosnąca liczba mieszkańców Kalifornii, którzy kupują energię za pośrednictwem lokalnych grup kupujących energię, zwanych agregatorami wyboru społecznościowego. Wiele z tych organizacji po prostu nie zgadza się na zakup energii jądrowej. W Kalifornii działają 23 lokalne CCA, obsługujące ponad 11 mln klientów. W 2010 roku mniej niż 1% mieszkańców Kalifornii miało dostęp do CCA - wynika z analizy UCLA opublikowanej w październiku. Teraz jest to już ponad 30%, stwierdzono w raporcie.

Redwood Coast Energy Authority, CCA obsługujący hrabstwo Humboldt, zdecydowanie preferuje odnawialne źródła energii od energii jądrowej - powiedział CNBC dyrektor wykonawczy Matthew Marshall. W grę wchodzą też czynniki finansowe. CCA, które nie zgodziły się na energię jądrową, odniosą korzyści finansowe po zamknięciu elektrowni Diablo. Dzieje się tak dlatego, że obecnie płacą one opłatę Power Charge Indifference Adjustment za zasoby energetyczne, które znajdowały się w portfelu PG&E dla danego regionu przed przejściem do CCA. Po wyłączeniu Diablo opłata ta zostanie zredukowana.