Goldman Sachs (GS  ) w niedawnym raporcie badawczym przedstawił prognozę, zgodnie z którą złoto może w długoterminowej perspektywie przewyższyć wartością bitcoina.

Amerykański bank wyjaśnił, że z powodu regularnie podwyższanych stóp procentowych w zeszłym roku nastąpił "koniec dekady łatwych pieniędzy". Podczas gdy bitcoin konsekwentnie traci na wartości (teraz już około 75%), cena złota utrzymuje się stabilnie na niezmienionym poziomie.

Z raportu dowiadujemy się, że złoto charakteryzuje się dużą odpornością na zmiany sytuacji gospodarczej na świecie.

Goldman Sachs uważa kruszec za "przydatne narzędzie dywersyfikacji portfela", ponieważ w przeciwieństwie do bitcoina jest bardziej stateczny i sprawdza się nawet w czasie podwyższonej inflacji.

"Zmienność bitcoina można by ograniczyć poprzez znalezienie dla niego praktycznego zastosowania, co jednak wcale nie jest do końca pewne i wymagałoby dużo czasu" - stwierdzili w pisemnym oświadczeniu analitycy Mikhail Sprogis i Jeffrey Currie.

Bitcoin oraz cały rynek kryptowalut mają tendencję do reagowania na zmiany w gospodarcze w dużo większym stopniu niż formy płatności takie jak złoto. Goldman Sachs zauważył, że żółty metal "ma dziś także inne zastosowanie niż tylko inwestycje, podczas gdy bitcoin wciąż takiego poszukuje".

Kurs bitcoina był stabilny aż do zeszłego roku, co wskazuje na to, że kryptowaluta była przechowywana w "celach inwestycyjnych".

"Zmniejszenie płynności powinno być dla złota mniejszą przeszkodą, ponieważ jest narażone bardziej na prawdziwe czynniki stymulujące popyt" - napisał bank.

Goldman Sachs nie ma dobrych wieści dla bitcoina. Według banku ogólna sytuacja tej cyfrowej monety będzie z czasem ulegać stopniowemu pogorszeniu. "Zmienność bitcoina poszła w górę ze względu na obawy natury systemowej dotyczące ogłoszenie upadłości przez kilku dużych graczy na rynku kryptowalut" - pisze GS.