Amerykanie, którzy po śmierci George'a Floyda zaczęli protestować przeciwko brutalności policji i rasizmowi, mogli liczyć na obywateli z kilku innych krajów na całym świecie, którzy w geście solidarności również wyszli na ulicę. A jednak, te demonstracje w połączeniu ze zniesieniem zasady dystansu społecznego zaniepokoiły ekspertów ds. zdrowia, którzy obawiają się wybuchu drugiej fali pandemii koronawirusa.

Gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo powiedział protestującym, że mogą oni zagrozić postępom, jakie stan poczynił do tej pory w zakresie opanowania wirusa. W ostatnim czasie nowojorskie szpitale przyjmują coraz mniej pacjentów, niższa jest także liczba zgonów i nowych zarażeń.

"Wiem, że wielu protestujących ma dość słuchania o COVID. [Według nich] COVID to problem przeszłości. Nie, to wciąż aktualny problem" - powiedział Cuomo podczas wtorkowej konferencji prasowej. - "COVID wciąż zabija, więc weźcie to pod uwagę i okażcie szacunek."

Miasta w całych Stanach Zjednoczonych wprowadziły nocne godziny policyjne w celu opanowania zamieszek. Mimo to protesty wciąż trwają, zwiększając ryzyko niezauważalnego rozprzestrzeniania się wirusa.

Dziennik medyczny "The Lancet" opublikował badanie ufundowane przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), oceniające skuteczność zasady dystansu społecznego. Okazuje się, że fizyczny dystans i zakrywanie twarzy to najlepsze sposoby na spowolnienie transmisji.

Szansa zarażenia przy odległości mniejszej niż 1 metr wyniosła 12,8%, a w przypadku braku maseczki - aż 17,4%. Jeśli jednak odległość zostanie zwiększona do ponad 1 metra, a maseczka zakryje twarz, prawdopodobieństwo zachorowania spada do odpowiednio 2,6% i 3,1%. Naukowcy podkreślają jednak, że pewność co do wiarygodności danych naukowych jest niska.

Łączna liczba zachorowań: ponad 6,48 mln

Łączna liczba zgonów: ponad 381 000

Łączna liczba wyzdrowień: ponad 2,95 mln

Zniszczenia gospodarcze

Urząd Budżetowy Kongresu USA (CBO) oszacował w poniedziałek, że pandemia koronawirusa może kosztować amerykańską gospodarkę 16 bln dolarów w ciągu kolejnych 10 lat. Straty wartości PKB do 2030 roku mogą sięgnąć 7,9 bln dolarów.

"Jeśli przyszła polityka federalna będzie różnić się od tej, na której opierają się prognozy ekonomiczne CBO, na przykład, jeśli politycy uchwalą dodatkowe ustawy związane z pandemią, wtedy wyniki gospodarcze będą zupełnie inne od tych zaprezentowanych tutaj" - napisał w liście do senatorów Chucka Schumera i Berniego Sandersa dyrektor CBO Phillip L. Swagel. Jak podaje "The New Jork Times", Schumer i Sanders poprosili Urząd Budżetowy o dokonanie oceny skutków pandemii koronawirusa, jako że Kongres debatuje na temat konieczności udzielenia dalszej pomocy amerykańskim przedsiębiorcom.

Senatorowie napisali we wspólnym oświadczeniu: "Aby uniknąć ryzyka następnego Wielkiego Kryzysu, Senat musi działać w trybie natychmiastowym... Amerykanie nie mogą pozwolić sobie na kolejny miesiąc czekania, aż Senat przejdzie do uchwalania ustaw. Potrzebują naszej pomocy teraz."

Bank of America (BAC  ) zapowiedział, że w ciągu 4 lat przekaże fundusze w wysokości 1 mld dolarów w celu złagodzenia gospodarczych sutków koronawirusa i poprawienia sytuacji w zakresie nierówności rasowej. Przedsiębiorstwo podkreśla, że priorytetem tego programu będzie "wspieranie ludzi i wspólnot mniejszości etnicznych, które w ogromnym stopniu ucierpiały przez kryzys zdrowotny." Środki wesprą małe przedsiębiorstwa i sfinansują przedsięwzięcia w zakresie zdrowia, pracy i mieszkań.