Wartość akcji L Brands (LB), właściciela Victoria's Secret i Bath & Body Works, wzrosła w środę o prawie 11% w handlu na rynku akcyjnym. Spółka przewyższyła nawet oczekiwania Wall Street w zakresie przychodów i zysków w pierwszym kwartale 2019 roku. Widząc dynamiczny rozwój sytuacji, podniosła również niskoprocentową do tej pory prognozę wyników na 2019 rok. Sprzedaż w samej marce Victoria's Secret mimo wszystko nadal spadała, a marka odnotowała spadek o 5%.

Udziały L Brands, właściciela prestiżowych marek w świecie mody - Victoria's Secret i Bath & Body Works - wzrosły o prawie 11% w środę w obrocie akcyjnym, po tym jak firma ogłosiła doskonałe wieści oraz fakt, że przewyższyła oczekiwania dotyczące przychodów i zysków. Osiągnęła to jednak tylko dzięki sile swoich sklepów Bath & Body Works. Firma podniosła prognozę zysków na koniec 2019 roku i jednocześnie oczekuje spadku zysków między 2,30 USD a 2,60 USD na akcję, w porównaniu z poprzednimi szacunkami na poziomie 2,20 USD - 2,60 USD na akcję. Na podstawie ankiety przeprowadzonej przez analityków Refinitiv możemy wyasygnować konkretne parametry i dokonać krótkiej analizy porównawczej stanu faktycznego, z tym, co mówiło się na Wall Street: zysk na akcję - 14 centów vs. oczekiwane przekroczenie progu rentowności, przychody: 2,63 mld USD wobec oczekiwanych 2,56 mld USD oraz sprzedaż: utrzymanie obecnej sytuacji w porównaniu do spadku na poziomie 1,3%.

Inne dane również świadczą o ciekawej sytuacji firmy oraz dysonansie pomiędzy dwoma światowymi markami będącymi w portfelu firmy. Sprzedaż netto marek L wyniosła łącznie 2,628 mld USD, w porównaniu z 2,625 mld USD rok temu. Analitycy nie byli tak optymistyczni i oczekiwali z kolei, że firma zarobi 2,56 mld USD. Sprzedaż w sklepach spółki, które funkcjonują co najmniej 12 miesięcy na rynku była spłaszczona w ciągu kwartału, ale to i tak lepsze notowania niż spodziewany spadek na poziomie 1,3%. Sprzedaż w samej marce Victoria's Secret nadal spadała, a marka odnotowała 5% spadek sprzedaży w porównaniu do poprzedniego okresu, jednakże wyniki sprzedażowe w drugiej marce - Bath & Body Works - zanotowały pokaźny wzrost na poziomie 13%, która zdaje się "ciągnąć" całą firmę do góry. To jednak nie koniec różnić w danych pomiędzy tymi portfelami wewnątrz spółki - Brands poinformowała również, że zamknęło aż 35 i otwarto zaledwie jeden sklep pod szyldem Victoria's Secret w pierwszym kwartale w 2019 roku.

Istnieje jednak konkretny powód spadku popularności bardzo rozpoznawalnego wśród pań szyldu Victoria's Secret. Firma, znana ze swoich odważnych i seksownych modeli biustonoszy usiłowała dostosować się do zmieniających gustów konsumentów i spotkała się z krytyką za sprzedaż coraz mniej wygodnych biustonoszy, stawiając na modele "skinny" które przeznaczone są na coraz to szczuplejsze konsumentki. Marka straciła dodatkowo udział w rynku na rzecz takich producentów jak: Adore Me, Lively, ThirdLove i American Eagle's Aerie. Według konsumentów firmy te oferują produkty wygodniejsze i obejmują różne typy budowy ciała.

Po tym, jak Victoria Secret zanotowała spadek rocznych przychodów po wycofaniu kostiumów kąpielowych z rynku w 2016 roku o wartości bagatela 500 mln USD, amerykańska marka postanowiła jednak naprawić swój błąd przywracając sprzedaż. Dyrektor generalny L Brands, Les Wexner na początku maja 2019 roku wysłał nawet wewnętrzną notatkę do pracowników stwierdzając w niej, że Victoria's Secret przeanalizowała swój doroczny pokaz mody, ponieważ przyniósł on najgorsze w blisko 20-letniej historii transmisji oceny. Pytanie pozostaje jednak jedno - jak długo Bath & Body Works jest w stanie wyciągać L Brands z dołka?