Który z kandydatów jest lepszym wyborem w kontekście wzrostu cen surowców? Niezależnie od wyniku wyborów w 2021 r. ceny towarów ogółem będą wyższe, twierdzi większość analityków. Twarde towary są ustawione na mocny wzrost, jeśli Joe Biden zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych. Ale zwycięstwo urzędującego Donalda Trumpa też nie jest złą wiadomością, mówią eksperci.

Wynika to przede wszystkim z faktu, że ceny towarów będą również utrzymywane przez super niskie stopy procentowe, biliony amerykańskich bodźców fiskalnych i rosnący optymizm w zakresie szczepionek. Oczekuje się, że ożywienie gospodarek dotkniętych pandemią, rosnący popyt ze strony Chin oraz wspierająca dynamika popytu i podaży dodadzą więcej pozytywnych informacji dla rynków surowcowych.

"Bez względu na wynik wyborów, przewidujemy wyższe ceny surowców w ogóle na 2021 r." - powiedział Ole Hansen, szef globalnej strategii surowcowej Saxo Markets z Danii. Ole Hansen przytoczył niskie stopy procentowe, zaangażowanie banków centralnych na rzecz wzrostu inflacji oraz "makroekonomiczny wiatr w plecy z perspektywą słabszego dolara (USA)" jako "prawie idealne tło dla towarów, zwłaszcza tych z ograniczoną podażą". "Bidenomika" może osłodzić perspektywy, biorąc pod uwagę ekspansywną politykę fiskalną kandydata demokratów. Szef strategii forex Union Bancaire Privée (UBP), Peter Kinsella, powiedział: "Bidenomics może złagodzić perspektywy, biorąc pod uwagę ekspansywną politykę fiskalną demokratów: Głównym czynnikiem, który należy obserwować jest to, czy demokraci przejmą kontrolę nad obiema izbami kongresu. Jeśli to zrobią, będzie to silny sygnał dla rynków towarowych, ponieważ oznacza to, że mogą łatwo przeforsować środki na wydatki związane z infrastrukturą". Zwycięstwo Bidena byłoby dobre dla paliw, metali przemysłowych - takich jak ruda żelaza, miedź, cynk i aluminium - jak również srebra. Wszystkie one są napędzane przez popyt przemysłowy, który powinien ożywić się dzięki bodźcom ukierunkowanym na konsumentów i przyspieszyć inwestycje w infrastrukturę, w tym w zielone technologie. Druga kadencja Trumpa nie jest czymś niepożądanym przez rynki. Ale biorąc pod uwagę, że jego "wielki i odważny" plan infrastrukturalny nie zawiera szczegółów, plan przeciwnika wygląda o wiele bardziej interesująco. "Podejście Bidena do handlu i ceł, może również zapewnić szerszy impuls do przemysłowego popytu na metal", powiedział główny ekonomista banku banku Mizuho, Vishnu Varathan. Spodziewa się on zwycięstwa Bidena i wynikającego z niego szczegółowego planu infrastrukturalnego, który spowoduje wzrost cen metali przemysłowych o "trwałe" 5-10 procent. Jest to pod warunkiem, że będzie to wyraźne zwycięstwo. Jeśli wyniki zostaną zakwestionowane, co jest coraz większym zmartwieniem, może to spowodować wyprzedaż metali nieszlachetnych przy awersji do ryzyka. To byłoby z kolei bycze dla tradycyjnych bezpiecznych metali szlachetnych, złota i srebra. Nawet wtedy, Bart Melek z Toronto, globalny szef strategii surowcowej w TD Securities, oczekuje, że spokój w końcu zwycięży. "Należy zauważyć, że chaos na rynku przedwyborczym nie trwa długo po utworzeniu nowej administracji, w którym to momencie tylko polityka zwycięzcy ostatecznie ma długotrwały wpływ na akcje, złoto i inne rynki towarowe", powiedział.

Prezydenckie zwycięstwo każdej ze stron może być dobre dla byków na surowcach, ale w przypadku złota, to wybór Trumpa wydaje się atrakcyjniejszy. Żółty metal miał do tej pory niezwykły rok. W sierpniu ceny osiągnęły rekordowy poziom 2.075 dolarów za uncję. Od tego czasu spadły do około 1.899 dolarów za uncję, ale nadal są o 28 procent wyższe niż rok temu. Do wzrostu cen przyczyniły się bodźce fiskalne i monetarne oraz spadek stóp procentowych, co spowodowało obawy przed dewaluacją dolara amerykańskiego i spadek realnej rentowności aktywów trwałych. Zwycięstwo Trumpa może utrzymać ten wzrost, ponieważ naciskał on na to, by Rezerwa Federalna USA złagodziła politykę. Kinsella z UBP powiedział, że obecność Bidena w Białym Domu oznaczałaby prawdopodobnie również presję na utrzymanie luźnego stanowiska w polityce pieniężnej. Ale kolejne cztery lata rządów Trumpa mogą zwiększyć ryzyko geopolityczne, dodał. Mogłoby to doprowadzić do ucieczki w bezpieczne miejsce. Podczas gdy oczekiwania wobec surowszego systemu podatkowego i regulacyjnego pod rządami Bidena mogłyby również doprowadzić do podobnej ucieczki, większość analityków nie oczekuje od niego, że będzie mówił o tym w krótkim czasie, ponieważ w warunkach głębokiej recesji przyniosłoby to efekt przeciwny do zamierzonego. Ale niektórzy uważają również, że Biden będzie miał większy wpływ na żółty metal. Analityk rynku FXTM Han Tan powiedział, że złoto może "zbliżyć się" znacznie do poziomu 2000 dolarów za uncję, ponieważ większy pakiet stymulacyjny zaproponowany przez demokratów może oznaczać większą presję inflacyjną. Złoto jest ulubionym instrumentem zabezpieczającym przed inflacją. Istnieją jednak dwie strony tej złotej monety. Wyższy plan wydatków rządowych może również oznaczać wyższe zyski skarbu państwa, co zmniejszyłoby atrakcyjność aktywów przynoszących zerowe odsetki, takich jak złoto i srebro. "Tak więc, metale szlachetne będą błyszczeć lepiej z Trumpem niż Bidenem", powiedział Varathan.

Podobnie jak w przypadku złota, również w przypadku srebra odnotowano w tym roku niezwykły wzrost cen o 36 procent, napędzany zarówno przez popyt inwestycyjny, jak i przemysłowy. Srebro ma się dobrze, gdy istnieje korzystne środowisko dla złota. Ma historyczną zmienność dwukrotnie większą niż złoto. Ekologiczny bodziec Bidena może być szczególnie pozytywny dla srebra, które jest wykorzystywane w panelach słonecznych i obwodach elektrycznych. Mimo to, główny ekonomista banku Julius Baer i specjalista ds. badań następnej generacji, Norbert Rücker, powiedzieli, że to podekscytowanie nie jest łatwe: "Nie wierzymy, że będzie to miało trwały wpływ na ceny srebra". Każda korzyść powinna być przede wszystkim związana z sentymentem i jest mało prawdopodobne, aby trwała, biorąc pod uwagę wzrostowy charakter rynku srebra".

Ropa naftowa z powodu pandemicznego szoku popytu i załamania podaży, pogłębionego przez wojnę cenową wśród głównych producentów jest względnie tania. Nie jest jasne, kto jest lepszy dla cen ropy. Obydwaj kandydaci mają różną politykę energetyczną. Jeśli Biden wygra, jego program infrastrukturalny o wartości 2 bilionów dolarów może zwiększyć popyt przemysłowy i podnieść ceny ropy. Jeśli uda mu się ograniczyć wydobycie ropy i gazu z łupków w USA, niższa podaż wesprze również ceny. Ale Varathan z Mizuho zauważył, że plan Bidena obejmuje inwestycje w ekologiczną energię - pomyślmy o samochodach elektrycznych - które mogłyby osłabić długoterminowy popyt na ropę naftową, ponieważ paliwo alternatywne staje się bardziej opłacalne. Szef S&P Global Platts ds. globalnego popytu w Azji oraz analityków ryzyka Kang Wu powiedział, że polityka zagraniczna USA wobec Iranu będzie miała znaczący wpływ na krótkoterminowy kierunek rozwoju ropy. Sankcje gospodarcze nałożone przez Trumpa sparaliżowały eksport irańskiej ropy naftowej. Bardziej pojednawcze stanowisko z Iranem pod przywództwem Bidena, które mogłoby doprowadzić do przywrócenia na rynek około dwóch milionów baryłek irańskiej ropy dziennie, może osłabić szeroko oczekiwane wydobycie ropy w 2021 r. do ponad 50 USD za baryłkę. Kang dodał: "Wznowienie negocjacji jądrowych z Iranem jest możliwe zarówno pod rządami Trumpa, jak i Bidena. Jednakże pod rządami Trumpa, istnieją mniejsze szanse na złagodzenie sankcji".

W międzyczasie wzrost liczby przypadków dotyczących Covid-19 na świecie może zahamować ożywienie popytu na ropę. "Podczas gdy Trump kocha ropę, jego działania pomogą utrzymać przy życiu obawy o nadmierną podaż, a to zapobiegnie wzrostowi cen ropy" - powiedział Edward Moya, starszy analityk rynku w Oandzie. Jest on jednak przekonany, że ceny ropy wzrosną w przyszłym roku dzięki dystrybucji szczepionek Covid-19 i powrotowi do zachowań przedpandemicznych. Jeffrey Halley, starszy analityk rynku Azji i Pacyfiku w Oandzie, przedstawia sytuację w tynm kontekście: "Historia ropy naftowej to historia Covid-19, a nie prezydenta. Jeśli szczepionki nie dotrą na miejsce, jeśli ich dystrybucja będzie powolna, a podróże lotnicze pozostaną zamknięte, ropa naftowa nie będzie w stanie utrzymać znaczącego rajdu, na który wpływ ma popyt".