Super Bowl 2018 już za nami. Mistrzami futbolowej ligi NFL została drużyna Philadelphia Eagles po wygranym 41 do 33 meczu z England Patriots. "Patrioci" prowadzeni przez rozgrywającego, Toma Brady'ego, byli faworytami tegorocznych rozgrywek, jednak ostatecznie zostali pokonani przez "Orły" z Filadelfii.

Finał Super Bowl ogląda średnio co trzeci Amerykanin. To sportowe i muzyczne widowisko to cieszy się największą popularnością wśród wszystkich dorocznych wydarzeń telewizyjnych w Stanach Zjednoczonych. Nic więc dziwnego, że za możliwość wyświetlenia reklamy w czasie przerwy trzeba zapłacić niebotyczne kwoty. Cennik NBC w tym roku zakładał ponad 5 mln dolarów za każde 30 sekund czasu antenowego. Oglądanie podczas Super Bowl reklam, które często przybierają rozbudowaną i zaskakującą formę, zyskało dla amerykańskich obywateli niemal rytualne znaczenie. Każdego roku jest to temat, o którym bardzo chętnie dyskutuje się zarówno w prawdziwym, jak i wirtualnym świecie. Najciekawsze reklamy są oglądane przez miliony osób na różnych serwisach internetowych, na przykład na Youtube, jeszcze długo po zakończeniu wydarzenia. Oto kilka tegorocznych pozycji, które szczególnie utkwiły mi w pamięci.

Netflix i premiera The Cloverfield Paradox

Netflix zaskoczył widzów, wyświetlając pierwszy zwiastun długo wyczekiwanej produkcji, Cloverfield Paradox, stanowiącej kontynuację Cloverfield z 2008 roku. Następnie, serwis streamingowy poszedł o krok dalej - zaraz po zakończeniu meczu na stronę Netflixa trafił cały film The Cloverfield Paradox. Przed Super Bowl nie opublikowano zbyt wielu informacji dotyczących trzeciej części serii Cloverfield wyprodukowanej przez J.J. Abramsa, mimo że plotki na temat filmu i jego premiery krążyły od jakiegoś czasu po Hollywood.

Kampania promująca Australię i zwiastun Krokodyla Dundee

Danny McBride, znany komik i aktor, wystąpił w roli Ryana Dundee, syna Krokodyla w filmie, który na pierwszy rzut oka przypominał zwiastun sequela Krokodyla Dundee. Obok McBride'a mogliśmy zobaczyć również Chrisa Hemswortha, ulubieńca Australii. Mężczyźni wspólnie przemierzali Australię, odwiedzając jej "piękne plaże", pijąc "doskonałe wino" oraz jedząc w restauracji w Sydney . "To nie jest film - to reklama promująca Australię" - uświadamia pod koniec spotu McBride. Oszem, to nie był zwiastun film, chociaż całość wyglądała bardzo przekonująco...

Tide i proszek do prania

Tide za nic miało kolosalną cenę 5,1 mln dolarów za 30 sekund czasu antenowego. Spółka oferująca proszek do prania wyświetliła aż cztery reklamy, w których pojawił się David Harbour znany z serialu Stranger Things. W spocie aktor przemierzał inne znane reklamy, za każdym razem przerywając je słowami: "It's a Tide ad", po polsku "To reklama Tide". Po pewnym czasie faktycznie można było odnieść wrażenie, że każda reklama mogłaby być reklamą Tide.

Alexa Amazona traci swój głos

Amazon w tym roku postawił na klasykę. W reklamie promującej Alexę, asystenta głosowego, pojawiło się kilku znanych celebrytów, takich jak Gordon Ramsey, Cardi B, Rebel Wilson czy Anthony Hopkins, którzy podkładali głos urządzeniu, po tym jak straciło swój. Na początku spotu wystąpił również dyrektor generalny Amazona, Jeff Bezos.