Czwartek rozpoczął się od niskich notowań na rynkach i wszystko wskazywało na to, że będzie dniem najgorszych wyników w miesiącu, w ciągu dnia jednak główne indeksy odbiły się od najniższego poziomu. Senacki projekt ustawy sprawił, że Dow 30 stracił 33 pkt, S&P 9 pkt, natomiast Nasdaq 100 - 39 pkt. W piątek nie pojawią się żadne nowe dane ekonomiczne, dlatego też inwestorzy będą się skupiać na doniesieniach z Waszyngtonu, a także na raportach finansowych.

Disney (DIS  ) przedstawił swoje wyniki w czwartek po zamknięciu. Analitycy oczekiwali zysku na akcję w wysokości 1,15 USD oraz przychodów w wysokości 13,34 bln dolarów. Publikacja raportu jest dla inwestorów ważnym wydarzeniem w kontekście ostatnich doniesień dotyczących rozmów o przejęciu 21st Century Fox. Chociaż w czwartek wartość akcji spółki wzrosła o 1,55%, w skali roku notowania Disneya nie były już tak dobre i pozostały raczej płaskie.

Cena akcji Macy's (M  ) wzrosła w czwartek w ciągu dnia o 10,98% po tym, jak okazało się, że jej zysk na akcję w wysokości 23 centów był wyższy od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się zaledwie 19 centów. Spółka potwierdziła również swoje prognozy wyników w całym roku, co dodatkowo przyczyniło się do obserwowanych w czwartek wzrostów. Jedyną negatywną informacją płynącą z raportu kwartalnego okazały się przychody ze sprzedaży, które ukształtowały się na poziomie 5,28 bln dolarów. Sprzedaż spadła o 3,6%. Dyrektor generalny spółki Jeff Gennette powiedział: "W czwartym kwartale spodziewamy się dalszej poprawy wyników związanej ze wzrostem wpływów z programów lojalnościowych oraz sprzedaży przez internet, co pozwoli nam na mocny start w 2018 roku". Ta wiadomość najwyraźniej wystarczyła inwestorom, którzy doprowadzili do wzrostu ceny akcji spółki do poziomu najwyższego w tym roku.

Snap (SNAP  ) notował w czwartek straty (-4.22%) po tym, jak ponownie obniżono rekomendację dla jego akcji. Morgan Stanley obniżył swoją rekomendację z "neutralnie" do "niedoważaj", a także cenę docelową z 14 USD na 11 USD. Była to kolejna z obniżonych rekomendacji, które pojawiły się wczoraj po opublikowaniu przez Snap niezadowalających wyników kwartalnych. W informacji do klientów analityk Morgan Stanley Brian Nowak podał, że najważniejszym czynnikiem, który zadecydował o obniżeniu rekomendacji dla spółki były "wyzwania związane z monetyzacją". Cena akcji Snap utrzymuje się na poziomie najniższych wartości w historii.