Rubel osiągnął najwyższy poziom w ciągu pięciu lat w stosunku do euro, ponieważ wydaje się, że więcej firm europejskich spełnia żądania Władimira Putina, aby przestawić się na płacenie w rosyjskiej walucie za gaz ziemny.

Rubel w ostatnim czasie zyskuje, stał się najmocniejszą walutą na świecie w ostatnim czasie zyskując od początku wojny w Ukrainie praktycznie do wszystkich walut. Kontrola kapitału, spadek importu i rosnące ceny energii sprawiły, że rubel jest o około 20% silniejszy niż przed inwazją na Ukrainę prawie trzy miesiące temu. Stopniowe łagodzenie restrykcji rynkowych przez bank centralny nie zdołało odwrócić aprecjacji rubla, co może stać się problemem dla budżetu, gdyż duża część przychodów jest realizowana w walutach obcych. Ponadto wielu zagranicznych klientów Gazpromu PJSC spełnia żądania Putina, otwierając rachunki w walutach obcych i rublach w banku Gazprombank, będącym kredytowym ramieniem gazowego giganta, aby przelać środki na wymianę.

"Presja na dolara i euro będzie rosła, gdy coraz więcej nabywców gazu będzie otwierać specjalne rachunki" - powiedział George Vaschenko, szef działu operacji na rosyjskim rynku giełdowym w Freedom Finance LLC. "Nie będzie presji każdego dnia - i waluta może spaść z powrotem do przedziału 59-60 rubli - ale na pewno pojawią się świeże fale umocnienia".

Yuri Popov, strateg walutowy i stóp procentowych w Sberbank CIB, przewiduje, że rubel może osiągnąć poziom 50 za dolara na początku trzeciego kwartału. Obrót euro w stosunku do rubla na moskiewskiej giełdzie w czwartek wzrósł ponad dwukrotnie w porównaniu z poprzednim dniem, jak wynika z danych giełdy moskiewskiej. Zgodnie z nowym mechanizmem, importerzy rosyjskiego gazu muszą otworzyć dwa konta w Gazprombanku do obsługi płatności za paliwo. Około połowa z ponad 50 zagranicznych klientów Gazpromu otworzyła już takie rachunki, jak powiedział na początku tygodnia wicepremier Aleksander Nowak. Sankcje powoli się wypalają, co daje Putinowi więcej czasu na odwagę, przynajmniej na chwilę. Nie wymienił on firm ani krajów, które stosują się do nowego mechanizmu płatności, mówiąc jedynie, że niektórzy z głównych klientów Gazpromu albo już zapłacili za dostawy, albo są gotowi zapłacić w terminie, co pozwoli uniknąć odcięcia dostaw.

W zeszłym miesiącu Gazprom wstrzymał przepływ gazu do Polski i Bułgarii z powodu nieprzestrzegania dekretu Putina. W Finlandii przepływ gazu przez główny rurociąg ma zostać wstrzymany we wczesnych godzinach sobotnich, po tym jak kraj ten odmówił zapłaty w rublach. "Kurs walutowy może potencjalnie jeszcze bardziej się umocnić" - powiedział Evgeny Koshelev z Rosbanku. "Nawis płynności w twardej walucie nie może być wchłonięty przez środki wewnętrzne - banki są coraz mniej zainteresowane, ponieważ nie ma popytu, ludność nie ma jak jej wykorzystać".