Salwador szokuje świat oficjalnym wdrożeniem bitcoina jako środka płatniczego, idąc znacznie dalej niż inne kraje adoptujące kryptowaluty do swoich systemów prawnych. Do tego pory mieszkańcy korzystali głównie z dolarów, ale innowacja całkowicie zmienia obrót pieniędzmi.

W dzisiejszych czasach Salwadorczycy mieszkający za granicą, chcący finansowo wesprzeć swoich bliskich w ojczyźnie musieli udawać się do Western Union, wręczać rzeczywistą gotówkę, a następnie kolejne 25 dolarów, które stanowiły zapłatę za tę transakcję. Nawet jeżeli już to zrobili, trwało to kilka dni. Następnie z kolei odbiorca jest zmuszony do udania się do jednego z punktów, ale miejscowe gangi doskonale znają cały proceder wspierania swoich rodzin pozostających w kraju przez emigrantów, dlatego w ich obrębie dochodzi do licznych napaści. Obecnie istnieje możliwość dokonania płatności online za pośrednictwem aplikacji Western Union (WU), ale nadal należy ponieść wysokie opłaty - 12,5% za przelew w kwocie 100 USD. Elektronizacja nie rozwiązuje też problemu odbioru tych pieniędzy na miejscu. Wielu z 2,5-milionowej diaspory salwadorskiej wysyła pieniądze do przyjaciół i rodziny nadal mieszkających w Salwadorze, a w zeszłym roku przekazali oni łącznie prawie 6 miliardów dolarów, co stanowi gigantyczne 23% produktu krajowego brutto kraju, z czego część trafiła do pośredników organizujących te międzynarodowe transfery. Pośrednicy byli jednak bezlitośni, pobierając odpowiednie opłaty. Złotym środkiem naprawczym w tej sytuacji ma być bitcoin.

Kłopoty z przekazami są jednym z głównych powodów, dla których prezydent Salwadoru Nayib Bukele ogłosił bitcoina prawnym środkiem płatniczym. W ramach jego wdrożenia rząd uruchomił własny krajowy wirtualny portfel - zwany "Chivo" który w salwadorskim slangu oznacza "fajny". Portfel oferuje transakcje bez opłat i umożliwia szybkie płatności transgraniczne. Przestawienie systemu przekazów pieniężnych wymaga jednak czasu. To zupełna nowość dla tego niewielkiego kraju, ale w opinii ekspertów dotychczasowe opłaty zmuszą ludzi do nauki nowej technologii. Jedną z jej korzyści jest prezent od rządu w formie bitcoinów o wartości 30 USD dla każdego Salwadorczyka w kraju, który zarejestruje się w portfelu Chivo. To niemało w państwie, w którym miesięczna płaca minimalna wynosi 365 dolarów. Przeciętny miesięczny transfer przekazów pieniężnych wynosi 195 USD, a dla gospodarstw domowych, które otrzymują przekazy pieniężne, stanowi to 50% ich całkowitego dochodu. Według oficjalnych danych około 60% tej gotówki wpływa za pośrednictwem firm przekazujących pieniądze, a 38% za pośrednictwem instytucji bankowych. Im mniejsza kwota, tym procentowo większe opłaty, Chivo z kolei ma być darmowy. Obywatele mogą już korzystać z 200 nowych bankomatów, w których mogą wypłacić już dolary. Prezydent szacuje, że dostawcy usług finansowych, tacy jak Western Union i MoneyGram, stracą 400 milionów dolarów rocznie z prowizji za przekazy pieniężne.

W kraju, w którym 70% obywateli nie ma dostępu do tradycyjnych usług finansowych, Chivo oferuje nie tylko wygodny dostęp do finansów dla tych, którzy nigdy nie byli częścią systemu bankowego, ale także pomaga uczyć im się najnowszych technologii. Według ekspertów mieszkańcy początkowo będą chcieli transferować swoje bitcoiny na dolary amerykańskie, ale wraz z rozwojem kryptowalut i podniesieniem poziomu wiedzy finansowej tendencja ta powinna się odwracać. Zanim rewolucja rozpoczęła się na dobre, niektórzy Salwadorczycy zapoznawali się z rynkiem m.in. za pomocą aplikacji Strike. Aplikacja spopularyzowała się w Salwadorze w marcu i stała najczęściej pobieraną aplikacją w kraju. Wiele osób zaczęło używać jej do płatności mobilnych, w tym przede wszystkich tych międzynarodowych. Zdaniem ekspertów użytkownicy powinni jednak zachować ostrożność, zanim na dobre zaczną używać rządowego portfela. Portfel Chivo nie różni się niczym od banku, co oznacza, że ​​rząd ma prawo zamrozić ich wartość. Czy tak się stanie, nie wiadomo, wiadomo jednak że Salwador przełamał tabu i stał się pierwszym krajem na świecie, w którym rynek pieniężny oparty jest na kryptowalucie.