T-Mobile US Inc.
Wiadomość wyciekła do The T-Mo Report, jednak T-Mobile od tego czasu potwierdził prasie autentyczność jej treści.
"Mając na uwadze dobro naszej społeczności, prosimy wszystkich pracowników T-Mobile o pełne zaszczepienie się do 2 kwietnia" - pisze T-Mobile. "Pracownicy, którzy nie podjęli jeszcze działań w celu otrzymania pierwszej dawki szczepionki i przesłania dowodu jej przyjęcia do 21 lutego, zostaną wysłani na bezpłatny urlop. Pracownicy, którzy nie zostaną w pełni zaszczepieni i nie uzyskają [przepustki umożliwiającej powrót do pracy] do 2 kwietnia, będą musieli pożegnać się z T-Mobile".
Obecnie z nakazu firmy zwolnieni są pracownicy działu handlowego i niewielka grupa innych stanowisk. Pracownicy mogą również nadal ubiegać się o zwolnienia z przyczyn religijnych lub zdrowotnych.
Chociaż prawdopodobnie ucierpi na tym reputacja firmy wśród niektórych grup, nakaz T-Mobile dotyczący szczepień będzie trudny do podważenia.
Odrzucenie przez Sąd Najwyższy nakazów prezydenta, choć stanowi decydujący cios dla wysiłków rządu federalnego, nie odzwierciedla postawy, jaką sądy przyjmują wobec podmiotów prywatnych podejmujących podobne decyzje. Podtrzymanie przez sąd Okręgu Północnego w Teksasie podobnie surowego nakazu United Airlines
Sednem obrony United było uwzględnienie zwolnień z powodów religijnych i zdrowotnych, które zapewniają pracownikom "plan B". W ramach tych zwolnień United zdegradowało niezaszczepionych pracowników do stanowisk, które nie wymagają kontaktu z klientami, aby zatrzymać ich w firmie.
Decyzja T-Mobile jest prawdopodobnie odpowiedzią na prawną porażkę administracji Bidena. Dzięki wysiłkom United i podobnym przepisom wprowadzonym przez obie firm T-Mobile ma całkiem niezłą pozycję prawną do obrony swojej decyzji. Jednak okaże się, czy pracownicy postanowią złożyć pozew przeciw firmie.
