Wall Street zakończyła poniedziałkową sesję w mieszanych nastrojach. S&P 500 wybił się na nowy rekordowy poziom, kiedy uczestnicy rynku przygotowywali się na jeden z najbardziej intensywnych tygodni sezonu na raporty finansowe spółek za pierwszy kwartał, a także na nową decyzję Rezerwy Federalnej USA w sprawie polityki pieniężnej.
W tym tygodniu wyniki kwartalne przedstawi jedna trzecia spółek wchodzących w skład S&P 500, w tym największe firmy technologiczne, takie jak Alphabet (GOOG -1,43%), Amazon (AMZN 0,80%), Apple (AAPL 0,42%) oraz Microsoft (MSFT 0,35%).
S&P 500 Index (SPY 0,56%) poszedł w górę o 0,18% (o 7,45 pkt. do 4187,62 pkt.), Dow Jones Industrial Average (DIA 0,20%) spadł o 0,18% (o 61,92 pkt. do 33981,57 pkt.), a Nasdaq Composite Index (QQQ 0,79%) urósł o 0,87% (o 121,97 pkt. do 14138,78 pkt.).
Apple poinformował, że w ciągu najbliższych pięciu lat zainwestuje w Stanach Zjednoczonych 430 mld dolarów. Zbuduje między innymi nowy kampus w Karolinie Północnej. Akcje Casper Sleep (CSPR 0,00%) zdrożały ponad 27% po tym, jak Wedbush podwyższyło jego rekomendację z "neutralnie" do "lepiej niż rynek". Firma analityczna spodziewa się, że Casper zwiększy udział w rynku, ponieważ udało mu się zaradzić wykrytym problemom związanym z kierownictwem, które zaszkodziły mu w zeszłym roku.
Większość sektorów S&P 500 zamknęła sesję na plusie. Najlepiej poradziły sobie sektor dóbr luksusowych (XLY 0,23%), sektor energetyczny (XLE 1,31%) i sektor dóbr luksusowych (XLY 0,23%). Straty zaliczyły natomiast sektor przemysłowy (XLI -0,13%), sektor opieki zdrowotnej (XLV 0,06%), sektor usług użyteczności publicznej (XLU 0,32%) i sektor produktów powszechnego użytku (XLP 0,06%).
Kurs dolara amerykańskiego (UUP -0,69%) odbił się od ośmiotygodniowego dołka, kiedy inwestorzy nastrajali się na publikację decyzji Rezerwy Federalnej w sprawie polityki pieniężnej. Indeks DXY, mierzący wartość dolara w stosunku do sześciu innych światowych walut, spadł do 90.828 pkt. baz. Złoto (GLD 2,66%) drożało wraz ze stabilizującym się dolarem. Cena SPOT zwiększyła się o 0,1 do 1778,5 dolara za uncję, a cena kontraktów terminowych futures na kruszec - o 0,12% do 1780 dolarów za uncję. Ropa naftowa straciła na wartości z powodu ożywionych obaw o popyt w Indiach, trzecim największym na świecie importerze tego surowca. Kurs baryłki Brent Crude (BNO 3,64%) poszedł w dół o 0,64% do 65,73 dolara, a kurs baryłki West Texas Intermediate (USO 3,57%) - o 0,2% do 62,02 dolara. W piątek oba benchmarki urosły o odpowiednio 1,1% i 1,2%.
We wtorek uwaga uczestników rynku będzie skupiona na posiedzeniu Federalnego Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku (FOMC). Inwestorzy zapoznają się także z wynikami kwartalnymi Tesli (TSLA -1,09%).