W poniedziałek rynki odnotowały nowe rekordowe poziomy, ponieważ w Senacie doszło do porozumienia w sprawie ustawy budżetowej, a rząd wznowił działanie na kolejne trzy tygodnie. Dow 30 zyskał 143 punkty, S&P 500 - 22punkty, Nasdaq 100 - 71 punktów.

First Energy (FE  ) poradziło sobie najlepiej ze wszystkich spółek indeksu S&P 500 wskutek informacji o wartej 2,5 mld dolarów inwestycji w spółkę. Środki zasilą fundusz emerytalny, wspomogą redukcję zadłużenia oraz, według obliczeń analityków, zapewnią dofinansowanie rozwoju firmy do 2020 roku. Cena akcji FE poszła w górę o 13%.

Poniedziałek okazał się udany również dla Wynn Resorts (WYNN  ), które okazało wyniki finansowe lepsze od oczekiwań Wall Street. Wszystko dzięki zyskom z kasyn zlokalizowanych w Makau. Sprzedaż w placówkach z Las Vegas spadła jednak o 1,6%. Kurs akcji WYNN zdrożał 7%, osiągając nową najwyższą wartość. Spółki MGM (MGM  ) oraz Las Vegas Sands (LVS  ) również pobiły rekordy.

Notowania General Electric (GE  ) kolejny raz spadły do nowego najniższego poziomu w związku z niezbyt optymistyczną prognozą oraz obniżeniem ratingu spółki do "neutralnie" przez Bank of America (BAC  ). Powodem miały być przewidywane słabe wyniki finansowe oraz zerowa wartość kapitału GE oraz niższa wartość innych jego spółek zależnych. Analitycy poinformowali, że nic nie wskazuje na to, żeby przedsiębiorstwo miało możliwość wybicia się z obecnego kanału. Ceny akcji poszły w dół o 15% w ciągu zaledwie 7 dni sesyjnych.

Inwestorzy zwrócili uwagę na komentarz Goldman Sachs (GE  ) zaadresowany do najzamożniejszych klientów spółki. Z jego treści wynika, że rynek akcji nie jest zagrożony "bańką" oraz że istnieje wysokie prawdopodobieństwo dalszego utrzymywania się optymistycznych nastrojów. Firma poradziła klientom, by nie wycofywali się z inwestycji w akcje pomimo wysokich wycen przedsiębiorstw oraz ostrzeżeń dotyczących istnienia bańki. Jednak w celu zabezpieczenia się dodała również: "Niniejsze zalecenie wiąże się również z koniecznością zachowania ostrożności. Musimy pozostać czujni, przygotować się na kolejne ataki hakerskie czy terrorystyczne oraz mieć świadomość, że rosnące napięcia geopolityczne mogą mieć swój finał w ohydnej i kosztownej wojnie."