Amerykańskie kwity depozytowe (ang. American Depository Receipts), lub w skrócie ADR-y, to zbywalne certyfikaty emitowane przez banki amerykańskie, które reprezentują papiery wartościowe zagranicznych spółek. Handluje się nimi na NYSE, NYSE MKT, NASDAQ lub na rynku pozagiełdowym. Zapewne niektórzy zastanawiają się, dlaczego zagraniczne spółki nie są notowane bezpośrednio na amerykańskich rynkach giełdowych, dzieje się tak jednak z bardzo prostego powodu: wiele spółek nie chce się kłopotać z wchodzeniem na giełdę w USA oraz ponosić związanych z tym kosztów.Obok ADR-ów występują również GDR-y, czyli międzynarodowe kwity depozytowe (ang. Global Depository Receipts). Podobnie jak amerykańskie kwity depozytowe reprezentują one papiery wartościowe zagranicznych spółek. Większość GDR-ów jest notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Londynie oraz Giełdzie Papierów Wartościowych w Luksemburgu, ponieważ Wielka Brytania i Luksemburg były pierwszymi po Stanach Zjednoczonych krajami, które pozwoliły na handel papierami wartościowymi tego typu. Działanie GDR-ów jest analogiczne do działania ADR-ów: większość spółek publikuje raporty finansowe, emituje prawa poboru i organizuje zgromadzenia akcjonariuszy, które są prowadzone w języku angielskim. W przeszłości GDR-y były mniej rozpowszechnione niż ADR-y, jednak zgodnie z raportem JP Morgan już w 2007 roku GDR-y stanowiły większość dostępnych kwitów depozytowych: ich udział rynkowy wyniósł 55%, podczas gdy ADR-y miały 45% udział w rynku. Choć ich udział rynkowy jest większy, GDR-y są notowane na wielu różnych giełdach papierów wartościowych w kilku krajach.

W jaki sposób działają ADR-y? Załóżmy, że japońska spółka, która chce pozyskać kapitał i/lub zainteresować amerykańskich inwestorów swoją działalnością, wprowadza do obrotu swoje akcje w formie amerykańskich akcji depozytowych (ang. American Depository Shares) lub w skrócie ADS-ów. Tego typu akcje są na rynkach japońskich (np. Nikkei) nabywane przez japońskie domy maklerskie a następnie sprzedawane za pośrednictwem japońskich banków depozytariuszy do amerykańskiego banku depozytariusza. Amerykański bank sprzedaje następnie te akcje w formie amerykańskich kwitów depozytowych na rynkach giełdowych w Stanach Zjednoczonych. ADR-y są zbywalne, każdy kwit może reprezentować część akcji, całą akcję lub wiele akcji.

Dla przykładu, załóżmy, że nowy hollywoodzki film wzbudza zainteresowanie sake wśród Amerykanów. Japanese Sake Group (JSG) chce na tym skorzystać i planuje sprzedawać swoje akcje w Stanach Zjednoczonych. Cena akcji JSG na Nikkei wynosi 500 jenów, lub 4,03 USD według bieżącego kursu. Amerykański bank kupuje 10 mln akcji spółki i emituje kwity depozytowe w stosunku 5:1. Oznacza to, że każdy kwit kosztuje 20,15 USD i jest wart tyle, ile 5 akcji JSG. Ten proces sprawia, że inwestowanie za granicą jest bardzo proste, ponieważ ceny ADR-ów i wysokość dywidend jest podawana w dolarach amerykańskich.

Obecnie można wskazać na NYSE kilka bardzo dynamicznych ADR-ów, dzięki którym sprzedawane jest ponad 5 mln akcji zagranicznych spółek dziennie. Wśród nich są, między innymi, ADR-y reprezentujące akcje Petroleo Brasileiro (PBR  ), Narodowego Banku Grecji (NBG  ), Taiwan Semiconductor Manufacturing (TSM  ) czy Nokia (NOK  ), które 7 sierpnia 2015 roku pozwoliły na sprzedaż odpowiednio 33,9 mln, 20,7 mln, 16,5 mln oraz 7,2 mln akcji.

Istnieje kilka rodzajów amerykańskich kwitów depozytowych. W przypadku niesponsorowanych ADR-ów spółka nie bierze udziału w kupnie i sprzedaży akcji na rynkach amerykańskich i może nie publikować informacji finansowych czy wiadomość dotyczących jej działalności w języku angielskim. Jeśli natomiast chodzi o sponsorowane ADR-y, można je podzielić ze względu na trzy poziomy emisji, różniące się zasięgiem obrotu na rynku amerykańskim.

Poziom 1: To najczęściej występujący rodzaj ADR-ów, który podlega najmniejszej liczbie regulacji stanowionych przez amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Tego typu kwity depozytowe są przedmiotem handlu wyłącznie na rynku pozagiełdowym (OTC). Spółki, które korzystają z pierwszego poziomu emisji mają obowiązek publikować sprawozdania roczne wyłącznie w formie, jaka jest wymagana w państwie, z którego pochodzą.

Poziom 2: Każda spółka, która korzysta z drugiego poziomu emisji musi być zarejestrowana w SEC i przestrzegać obowiązujących w USA wytycznych co do sporządzania raportów finansowych. W zamian za przestrzeganie bardziej rygorystycznych regulacji, spółki mogą wprowadzić swoje kwity depozytowe do obrotu na NYSE, NYSE MKT oraz NASDAQ.

Poziom 3: Spółki, które korzystają z trzeciego poziomu emisji podlegają najbardziej rygorystycznym regulacjom związanym z raportowaniem wyników finansowych oraz aktywnym pozyskiwaniem kapitału za pomocą ARD-ów. Ujawniają one więcej informacji finansowych oraz wiadomości na temat swojej działalności w języku angielskim, skierowanych do amerykańskich akcjonariuszy.

Podobnie jak w przypadku wszystkich papierów wartościowych na rynku giełdowym, to gra popytu i podaży decyduje o wartości ADR-ów. Obok popytu i podaży, należy również obserwować sytuację w kraju, z którego pochodzą kwity depozytowe, aby zasięgnąć informacji na temat kursów wymiany walut, inflacji oraz innych zmianach społeczno-ekonomicznych, który mogą wpływać na wartość ADR-ów. Dla przykładu, kwity depozytowe Narodowego Banku Grecji (NBG  ) kosztują obecnie 0,76 USD lub 0,69 EUR, jednak ich cena na Giełdzie Papierów Wartościowych w Atenach (ASE) wynosi 0,59 EUR. Akcjami NBG handluje się w milionach, co sprawia, że wydają się wartościowymi papierami wartościowymi. Prowadzi to do sztucznego zwiększenia ich wartości na NYSE w porównaniu do ASE.

Nie po raz pierwszy cena akcji NBG różni się od ceny jego ADR. W lutym 2012 roku, kiedy w Grecji dochodziło do zamieszek oraz starć protestujących z policją, cena akcji Narodowego Banku Grecji gwałtownie spadała zarówno na ASE, jak i na NYSE. Aby uniknąć niewypłacalności w obliczu wzrastającego zadłużenia, grecki parlament przegłosował projekt ustawy wprowadzającej program oszczędnościowy. Za jego sprawą obniżono dofinansowanie dla wielu państwowych instytucji, co doprowadziło do obniżenia emerytur i płac. Twarde podejście do oszczędności pozwoliło Grecji na uzyskanie pomocy finansowej od Unii Europejskiej w wysokości 130 mld EUR, a także gwarancji dla greckich papierów wartościowych. Cena akcji Narodowego Banku Grecji osiągnęła rekordowy poziom, najwyższy od czterech miesięcy - 17 lutego 2012 roku sięgnęła 14,80 EUR. Niemniej jednak, Giełda Papierów Wartościowych w Atenach nie była jedynym rynkiem, na którym cena akcji NBG wzrosła. Tego samego dnia cena kwitu depozytowego NBG osiągnęła najwyższą w historii wartość równą 38,40 USD. Dla NYSE uzyskanie przez Grecję pomocy finansowej oznaczało, że sytuacja w kraju wkrótce ponownie się ustabilizuje. Inwestorzy zakupili miliony ADR-ów Narodowego Banku Grecji powodując drastyczny wzrost ich ceny.

Amerykańskie kwity depozytowe są świetnym sposobem na rozpoczęcie inwestowania na rynkach zagranicznych. Wydarzenia takie jak opisana sytuacja w Grecji nie występują zbyt często i nie powinny w związku z tym zniechęcić do inwestowania w ADR-y. Praktycznie każdy może podjęć dobre decyzje inwestycyjne, wymaga to jedynie zbadania danego rynku.