Jeśli sądzicie, że przy obecnej, niezwykle szerokiej gamie usług, aplikacji oraz innowacji Apple nie ma już nic więcej do zaoferowania,mylicie się. W najnowszym systemie operacyjnym iOS 11 pojawi się podobna do Venmo platforma umożliwiająca przelewanie środków na konta innych użytkowników,zintegrowana z dostępną od 2014 r. usługą Apple Pay.

Premiera Apple Pay stanowiła rewolucję w świecie płatności elektronicznych. Platforma umożliwia dokonywanie płatności za zakupy w sklepach stacjonarnych i internetowych za pośrednictwem aplikacji, która przechowuje karty kredytowe oraz debetowe. Weryfikacji przelewu dokonuje się jednym przyciskiem na iPhonie lub iPadzie.

Wprowadzony przez Apple system płatności P2P ma cechy wspólne nie tylko z należącą do PayPala aplikacją Venmo, ale również z usługami takimi jak Square, Google Wallet czy Cookies. Podczas tegorocznej konferencji WWDC zwrócono jednak uwagę na pewną różnicę: Apple Pay ma być dostępne bezpośrednio w aplikacji iMessage, w której pojawi się specjalny przycisk.

Użytkownicy zyskają zatem jeszcze łatwiejszy dostęp do szybkich płatności - będą mogli przesłać gotówkę lub jej zażądać, nie zamykając komunikatora.

Aplikacje umożliwiające płatności P2P mają również aspekt społecznościowy, którego brakuje tradycyjnym przelewom: użytkownicy, w większości milenialsi, dla których media społecznościowe są nieodłączną częścią życia, mogą opatrzyć transakcję krótkim podpisem lub notatką. Podobnie jak na Facebooku, wiadomości te są widoczne dla znajomych, można też je komentować.Ponadto przelewy realizowane są błyskawicznie. Wszystkie te elementy sprawiają,że pozycja tradycyjnych banków jest zagrożona. Venmo i podobne aplikacje umożliwiają użytkownikom wywieranie na dłużnikach presji społecznej, a jednocześnie nie wiążą się z odsetkami i nie wymagają żadnych zabezpieczeń, w przeciwieństwie do banków. Nie jest też konieczne zakładanie fizycznego rachunku ani dopełnianie innych, skomplikowanych z punktu widzenia laika formalności.

Tradycyjne instytucje finansowe próbują zatem wygrać z konkurentami, uruchamiając własne aplikacje obsługujące płatności P2P. W lutym tego roku 19 banków, m.in. Bank of America, Citigroup, JPMorgan Chase i Wells Fargo, stworzyło wspólnie Zelle - stronę internetową oraz aplikację oferujące te same możliwości, co Venmo. Bank of America jako pierwszy zaczął udostępniać wszystkie funkcje Zelle, w tym dzielenie rachunku na kilku użytkowników, we własnej aplikacji mobilnej. Odrębna aplikacja Zelle ma już wkrótce być dostępna dla każdego posiadacza karty debetowej w dowolnym amerykańskim banku.

Rynek płatności P2P ma znaczny potencjał. Z danych Javelin Strategy and Research wynika, że do 2020 r. liczba użytkowników urządzeń mobilnych dokonujących tego typu transakcji w Stanach Zjednoczonych wzrośnie do 126 milionów. W 2021 r. z aplikacji umożliwiających bezpośrednie przelewy korzystać będzie co drugi Amerykanin.

Co ciekawe, większość działających obecnie serwisów płatności P2P nie przynosi ich właścicielom zysków. Mają one natomiast zachęcić do korzystania z innych usług danej spółki. Taką samą strategię przyjmie najwyraźniej Apple. Pytanie brzmi: czy w ślady giganta pójdą kolejne firmy?