Spółka fintech Circle poszerza swoją działalność o nowe projekty w sferze kryptowalut. W maju wspierany przez venture capital start-up przeprowadził wraz z Goldman Sachs (GS  ) rundę finansowania, podczas której pozyskał 110 mln dolarów i osiągnął wycenę na poziomie 3 mld dolarów. Wśród inwestorów znalazły się przedsiębiorstwa takie jak Bitmain Technologies, IDG Capital, Breyer Capital, General Catalyst, Accel, Digital Currency Group, Pantera Capital, Blockchain Capital oraz Tusk Ventures. Kryptowalutowy "jednorożec" (spółka warta ponad 1 mld dolaró) ma kilka pomysłów na nowe produkty.

Po pierwsze Circle bada obszar stablecoinów - kryptowalut o stałym kursie odpornych na gwałtowne zmiany cen. Najlepszym przykładem stablecoina jest kontrowersyjny Tether (USDT). Circle zapowiedziało stworzenie Circle USD Coin (USDC), tokena, który ma być powiązany z dolarem uregulowanym prawem finansowym. Szef przedsiębiorstwa Jeremy Allaire stwierdził: "Uwalnia to niewiarygodne pokłady mocy w przypadku dolara. W zasadzie to dolar funkcjonuje na blockchainie". Dodał też, że niektóre banki oraz instytucje finansowe są zainteresowane stablecoinem Circle. Token ma być poddawany kontroli, możliwy do zweryfikowania oraz oparty na standardzie adresów ERC-20 kryptowaluty Ethereum. Plany spółki fintech przewidują również wprowadzenie USDC na giełdę Poloniex, gdy tylko będzie już dostępny w lato.

Circle uruchomiło nową usługę w aplikacji Circle Invest. Funkcja "Buy the Market" pozwala na zakup wszystkich coinów dostępnych w aplikacji, w tym Bitcoina (BTC), Ethereum (ETH), Bitcoin Cash (BCH), Litecoina (LTC), Monero (XMR), Ethereum Classic (ETC) i Zcash (ZEC). BTC i ETH stanowią odpowiednio ponad 59% oraz 26% koszyka, podczas gdy ETC oraz ZEC to niespełna 1%.

Nabywcy coinów oferowanych przez Circle Invest nie posiadają faktycznego dostępu do prywatnych kluczy ani nie mogą przenieść ich do zewnętrznych portfeli. W efekcie coiny są własnością Circle, a nie inwestora. Ponadto aplikacja przewiduje 1-procentową różnicę między ceną kupna a ceną sprzedaży, co oznacza, że użytkownicy od razu po dokonaniu zakupu tracą 1% wartości portfela. Wyżej wymienione czynniki sprawiają, że Circle Invest jest dużo mniej atrakcyjne niż inne znane giełdy kryptowalutowe takie jak Coinbase/GDAX oraz Binance. Mimo wszystko aplikacja może okazać się dużo łatwiejsza w użyciu dla kogoś, kto nie ma doświadczenia w zakresie kryptowalut.

Najnowsze dokonania Circle są dowodem na to, że potencjalny rynek dla stablecoinów oraz kryptowalutowych funduszy indeksowych jest ogromny. Nic więc dziwnego, że inne przedsiębiorstwa także chcą wypuszczać kolejne duże stablecoiny. Wygoda klientów to ważny element przemawiający na korzyść usług takich jak "Buy the Market" oraz podobnych funduszy indeksowych.

Autor posiada niewielką ilość BTC oraz LTC