Akcje International Business Machines
Tak samo jak wiele innych dużych przedsiębiorstw IBM odczuwa negatywne skutki pandemii koronawirusa.
"Proces odnowy gospodarczej najprawdopodobniej będzie dłuższy i bardziej odwleczony w czasie niż myśleliśmy jeszcze w marcu" - powiedział szef spółki Arvind Krishna podczas konferencji poświęconej omówieniu rezultatów finansowych.
Wall Street nie miało zbyt wygórowanych oczekiwań wobec giganta ze względu na "koronawirusowy" spadek sprzedaży, ale ostatecznie wyniki były lepsze od przewidywań.
Dochód netto wyniósł 1,36 mld dolarów, a zysk na akcję - 1,52 dolara. W tym samym okresie rok temu wskaźniki te były równe odpowiednio 2,5 mld dolarów i 2,81 dolara. Skorygowany zysk na akcję wyniósł 2,18 dolara. Przychód osiągnął poziom 18,12 mld dolarów i był o 1,04 mld dolarów niższy niż w zeszłym roku. Mediana dochodu, jakiego spodziewali się analitycy, wynosiła 17,73 mld dolarów.
Raport finansowy IBM zawierał także rozczarowujące elementy. Należała do nich na przykład sprzedaż, która kolejny raz zmalała. Tendencja spadkowa utrzymuje się już od kilkudziesięciu kwartałów. W ciągu kilku ostatnich lat sprzedaż wzrosła tylko kilka razy, w tym raz w czwartym kwartale 2019 roku.
Dobre wyniki finansowe za drugi kwartał można wyjaśnić zmianą priorytetów spółki. IBM zaczęło przechodzić na kierunek rozwoju oparty na usługach grania w chmurze. Rynek ten umocnił się znacznie podczas pandemii COVID-19. Wszystko wskazuje na to, że zmiany się opłaciły. Działalność w zakresie gamingu w chmurze urosła w drugim kwartale o 30%.
W odpowiedzi na raport finansowy cena akcji IBM poszła w poniedziałek w górę z 126 do 126,35 dolara. Kolejny wzrost do 3,6% do 130,92 dolara nastąpił już po zamknięciu giełdy. Mimo to we wtorek firma zaliczyła spadek notowań, a cena akcji wróciła do 120,08 dolara.
