We wtorek od samego rana Nanosphere Inc. (NSPH  ) notowało tak wysokie wyniki, że niektórzy inwestorzy pomyśleli, że w obszarze bio leczenia i mikro-capów szykuje się przejęcie. Okazało się, że za zwyżkami akcji firmy stoi amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA). Ostatnio zanotowane gwałtowne wzrosty i spadki notowań Nanosphere skłaniają do zastanowienia się nad przyszłością akcji firmy i tym, czy obecna dobra passa będzie trwać.Do nagłego wzrostu z dzisiejszego otwarcia przyczyniło się pozwolenie udzielone przez FDA na wdrożenie Verigene System oraz testu Verigene wykrywającego patogeny układu oddechowego od razu po pobraniu próbki. Jest to pierwszy test tego typu, który pozwoli wykryć testowi RP Flex aż 16 patogenów wirusowych i bakteryjnych.

Akcje Nanosphere zanotowały ogromne zwyżki w październiku 2014 roku, choć był to sukces krótkotrwały. Następnie akcje ponownie spadły do poniżej $10 w mniej niż dwa tygodnie.

W zaledwie dwie godziny po otwarciu giełdy w ten wtorek akcje Nanosphere poszybowały aż o 15% w cenie za $3,10. Ten wyjątkowy wynik polegał na obrocie 7,7 milionami akcji. Dla porównania średni dzienny obrót wynosił do tej pory zaledwie 85 tysięcy akcji.

Nanosphere odnotowało rekordowo wysokie przychody dla drugiego kwartału 2015 roku. 76% wzrost do 4,7 milionów dolarów w porównaniu do 2,7 milionów dolarów przychodu sprzed roku był spowodowany przyjęciem przez amerykańskie laboratoria mikrobiologiczne testów krwi Nanosphere. Ponadto firma poinformowała, że w 2015 spodziewa się przychodów w wysokości od 18 do 20 milionów dolarów.

Podobny skok został zanotowany w kwietniu tego roku. Czy tym razem dobra passa Nanosphere będzie trwać?