Pojawił się nowy, dominujący szczep koronawirusa. Jest on zaliczany do wariantu Omikron, ale uważa się go za bardziej zakaźny niż poprzednie wersje.

Według amerykańskich Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (CDC), nowy wariant Omikron - BA.5 jest nie tylko bardziej zaraźliwy, ale wcześniejsze infekcje i szczepienia są mniej pomocne w walce z tym szczepem. Oczywiście, obecnie stopień akceptacji wśród społeczeństwa w zakresie noszenia maseczek, narodowych kwarantann oraz innych ograniczeń jest znacznie niższy.

Nawet w demokratycznych stanach i miastach, takich jak Filadelfia i Nowy Jork, niewiele osób nosi maski w pomieszczeniach zamkniętych, pomimo większej liczby przypadków, nowego wariantu i ludzi spędzających więcej czasu w klimatyzowanych, zamkniętych przestrzeniach, gdzie ryzyko zarażenia się jest wyższe. Innym czynnikiem jest słabnąca skuteczność szczepionek u osób, u których minął ponad rok od pierwszego szczepienia. Wydaje się też, że chęć poddania się kolejnej rundzie szczepień jest ograniczona.

Można nawet stwierdzić, że teraz tym bardziej powinno się nosić maseczki niż w poprzednich okresach, kiedy stanowiło to rządowy nakaz, ponieważ ludzie są mniej ostrożni, a nowy wariant jest bardziej zaraźliwy.

Obecnie BA.5 stanowi 54% wszystkich przypadków w USA, a poprzedni dominujący szczep, BA.4, tylko 17%. BA.5 wydaje się odporny na ochronę, jaką dają szczepionki i poprzednie infekcje, i szacuje się, że jest 3 razy mniej wrażliwy na szczepionki niż oryginalny wariant Omikron.

Oczekuje się, że amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) zatwierdzi szczepienia przypominające firmy Pfizer (PFE  ) oraz szczepienia wspomagające firmy Moderna (MRNA  ), których celem jest ochrona przed szczepami BA.4 i BA.5.

Najczęstsze objawy nowego wariantu to katar, ból gardła, ból głowy, uporczywy kaszel i zmęczenie. Nie ma dowodów wskazujących na poważniejsze wyniki w zakresie przebiegu choroby lub śmierci. Jest więc mniej groźny niż poprzednie szczepy, ale bardziej zaraźliwy, ponieważ nawet osoby z wcześniejszą ekspozycją na Omikron mogą się nim zarazić.

W związku z kolejną falą koronawirusa nie dziwi fakt, że notowania producentów szczepionek i spółek z branży farmaceutycznej zyskują na wartości. Mogą one być również popularne przy spadku długoterminowych stóp z powodu rosnącego ryzyka recesji. W takich okolicznościach akcje spółek z sektora ochrony zdrowia cieszą się zainteresowaniem, gdyż ich zyski w mniejszym stopniu zależą od czynników ekonomicznych czy monetarnych.