Biały Dom ogłosił, że prezydent USA Joe Biden odznaczy pośmiertnie Prezydenckim Medalem Wolności współzałożyciela i byłego szefa Apple (AAPL  ), Steve'a Jobsa.

W niedawnym oświadczeniu administracji Bidena można przeczytać, że Prezydencki Medal Wolności otrzymują "osoby, które wniosły wzorcowy wkład w dobrobyt, wartości i bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych, pokój na świecie lub inne ważne społeczne, publiczne lub prywatne inicjatywy".

W odniesieniu do samego Jobsa Biały Dom napisał: "Steve Jobs (zm. 2011) był współzałożycielem, dyrektorem generalnym i prezesem Apple, Inc., szefem Pixara i pełnił ważną rolę w Walt Disney Company (DIS  ). Jego wizja, wyobraźnia i kreatywność zaowocowały wynalazkami, które zmieniały i zmieniają sposób, w jaki świat się komunikuje, a także transformują branżę komputerową, muzyczną, filmową i bezprzewodową".

Medal odebrała wdowa po Jobsie, Laurene Powell-Jobs.

Prezydencki Medal Wolności to najwyższe odznaczenie przyznawane cywilom w Stanach Zjednoczonych. Otrzymali go także amerykańska gwiazda koszykówki Michael Jordan (2016), prezenterka telewizyjna i aktora Oprah Winfrey (2015) oraz aktywista na rzecz praw kobiet Gloria Steinem (2013).

Steve Jobs, uznany już za życia, założył Apple w kwietniu 1976 roku i pomógł spopularyzować wiele rewolucyjnych urządzeń, takich jak Mac, iPod czy iPhone. Przed śmiercią z powodu choroby nowotworowej w 2011 roku otrzymał nagrody, takie jak Edison Lifetime Achievement Award (2012) oraz Disney Legends Award (2013). Pierwsza z dwóch wymienionych wyżej nagród uhonorowała "udane opracowanie i wprowadzenie przełomowych produktów i usług". Druga natomiast upamiętniła przyjęcie Jobsa do zespołu Disneya.

Dziedzictwo Jobsa będzie trwać, szczególnie dzięki narodzie prezydenta Bidena. Wizjoner zostanie zapamiętany jako ważna część świata technologicznych innowacji.