W czwartek Uber (UBER  ) ogłosił, że przejął brytyjską spółkę Autocab, która specjalizuje się w dostarczaniu oprogramowania do obsługi internetowych zamówień firm przewozowych. Obecnie Uber działa tylko w 40 brytyjskich miastach, jednak już wkrótce umocni swoją pozycję i usługi Ubera będą dostępne nawet w 170 miastach w Wielkiej Brytanii.

W ostatnim czasie Uber zmagał się z kryzysem wywołanym przez pandemię koronawirusa. Wszystko z powodu domowej izolacji milionów klientów, którzy przestali korzystać z aplikacji Ubera w obawie przed koronawirusem. Jeszcze przed wybuchem pandemii Uber zmagał się z trudną sytuacją finansową. Zanotował przychody na poziomie 12,9 miliardów dolarów za poprzedni rok, co oznacza wzrost o jedną czwartą w stosunku rocznym. Jednak strata netto za poprzedni rok wyniosła aż 8,5 miliarda dolarów w porównaniu do zysku w wysokości 997 milionów dolarów w 2018 roku. W maju Uber ogłosił, że zwolni 3 tysiące pracowników i przeprowadzi konsolidację biur, m.in. w San Francisco i Singapurze, z powodu spadku przychodów. Program zwolnień ma przynieść nawet miliard dolarów oszczędności. Dyrektor generalny Ubera, Dara Khosrowshahi, zapewnia, że "jest to konieczne, aby zabezpieczyć przyszłość przedsiębiorstwa". W kwietniu liczba przewozów wykonywanych przez kierowców Ubera na terenie Stanów Zjednoczonych i Kanady spadła aż o 80%. Uber odczuł spadek liczby przewozów, jednak jeden segment działalności stale się rozwija - Uber Eats odnotował wzrost liczby zamówień aż o 30% w czasie pandemii.

Uber działa w wielu europejskich krajach, w tym także Wielkiej Brytanii, gdzie musi zmagać się z wieloma trudnościami. W listopadzie zeszłego roku stracił licencję na przewozy w Londynie. Wszystko z powodu nieprawidłowości w funkcjonowaniu platformy - niezarejestrowani kierowcy mogli świadczyć usługi w ramach aplikacji Uber bez żadnej kontroli, co narażało klientów na niebezpieczne sytuacje. Uber odwołuje się od decyzji Transport for London, co oznacza, że może obecnie kontynuować działalność w Londynie. Korporacja postawiła na rozwój swoich usług na brytyjskim rynku.

Nie ujawniono wartości transakcji przejęcia Autocab, który jest operatorem platformy o nazwie iGo. Aplikacja służby do zamawiania przejazdów oferowanych przez lokalne firmy przewozowe oraz prywatnych licencjonowanych kierowców. Dzięki przejęciu Uber będzie dostępny w 170 brytyjskich miastach, m.in. w Oksfordzie, Exeter czy Doncaster, gdzie każdego miesiąca świadczonych jest kilkanaście tysięcy przejazdów - mieszkańcy będą mogli korzystać z usług lokalnych przewoźników za pomocą aplikacji Uber. Ponadto kierowcy będą mogli świadczyć dodatkowe usługi, m.in. usługi dostawcze. Jamie Heywood, dyrektor generalny Ubera na Europę Północną i Wschodnią, stwierdził, że "od ponad 30 lat Autocab z powodzeniem współpracuje z taksówkami i prywatnymi operatorami na całym świecie, a Uber może się wiele nauczyć z ich doświadczenia". Natomiast Safa Alkateb, dyrektor generalny Autocab, skomentował przejęcie następująco: "współpracując z Uberem, możemy zwiększyć nasze ambicje i zdolność świadczenia przewozów dla naszych klientów, a ponadto umocnić pozycję licencjonowanych operatorów w ich lokalnej społeczności". Nie został podany konkretny termin, kiedy transakcja zostanie sfinalizowana i nie jest też jasne, czy to przejęcie będzie wymagać zgody organu regulacyjnego. Autocab świadczy swoje usługi także w 30 krajach na świecie - nie jest wykluczone, że Uber będzie również chciał wejść na te rynki.