Gwałtowny wzrost liczby masowych strzelanin, niepokojów społecznych i nacisków Kongresu na zwiększenie kontroli w zakresie broni przyczyniły się do rekordowej sprzedaży broni w Stanach Zjednoczonych, szczególnie wśród osób, które do tej pory jej nie posiadały.

Tylko w marcu 2021 r. FBI przeprowadziło 4,7 miliona weryfikacji danych osób zainteresowanych nabyciem broni. Biorąc pod uwagę fakt, że w USA nie jest prowadzony krajowy rejestr broni, sprawdzenie tożsamości i przeszłości posiadaczy broni jest często najbardziej wiarygodnym sposobem oceny poziomu sprzedaży broni.

Wzrost sprzedaży broni zaczęto odnotowywać w zeszłym roku, gdy w całym kraju miały miejsce protesty przeciwko przemocy policji i ogólne niepokoje społeczne oraz rozprzestrzeniła się pandemia koronawirusa. Co więcej, w roku 2020 sprzedaż broni wzrosła o 65% w porównaniu z rokiem poprzednim. Największe wzrosty w tym roku odnotowano w marcu, czerwcu, lipcu i grudniu, z których każdy został wywołany polityczną niepewnością, lockdownami lub protestami.

W szczególności w stanie Georgia, Michigan i New Jersey odnotowano ogromny wzrost liczby weryfikacji tożsamości, odpowiednio o 68%, 155% i 24%.

Według doniesień National Public Radio (NPR) wzrost sprzedaży był widoczny wśród osób o różnych przekonania politycznych i był napędzany przez białych, czarnoskórych, azjatyckich i latynoskich kupujących, przy czym największy wzrost odnotowano wśród nie-białych Amerykanów. Przyczyną tego wzrostu, według relacji sprzedawców, była rosnąca niepewność i strach oraz potrzeba poczucia bezpieczeństwa.

Częściowo przyczyną wspomnianego strachu są ogólne niepokoje, a także rosnąca nieufność wobec policji.

Poziom sprzedaży broni w marcu tego roku był drugim co do wielkości z każdego miesiąca, jaki do tej pory monitorowano, i był niższy jedynie od marca 2020 r., kiedy pandemia skłoniła wielu obywateli USA do gromadzenia broni i amunicji. Co więcej, z danych FBI wynika, że sześć z dziesięciu dni, w których agencja odnotowała najwięcej weryfikacji tożsamości koniecznych przed zakupem broni od licencjonowanego sprzedawcy miało miejsce w marcu 2021 r.

"Oczywistym jest, że sprzedaż broni palnej w marcu [2021 r.] była spowodowana wezwaniami polityków do wprowadzenia zakazu używania całych kategorii broni palnej i wprowadzenia uciążliwych przepisów dotyczących broni" - powiedział w rozmowie z CNN rzecznik National Shooting Sports Federation (NSSF), Mark Oliva.

Rzeczywiście, w zeszłym miesiącu demokraci zasiadający w Izbie Reprezentantów przyjęli dwie ustawy o kontroli posiadania broni, mające na celu rozszerzenie wymagań dotyczących sprawdzania przeszłości w zakresie wszystkich transferów i sprzedaży broni. Jednak aby te ustawy przeszły do ​​Senatu, będą potrzebowały nie tylko powszechnego poparcia demokratów, ale także poparcia co najmniej 10 senatorów z GOP.

Jednak 16 marca, zaledwie pięć dni po uchwaleniu tych ustaw w Izbie, w Atlancie zastrzelono i zabito osiem osób. Powodem serii strzelanin była rzekomo nienawiść wobec Azjatów.

Według Marka Olivy zmienia się demografia amerykańskich właścicieli broni. Podczas gdy zeszłoroczny wzrost dotyczył głównie Afroamerykanów i kobiet, które po raz pierwszy kupiły broń, w 2021 r. nastąpił wzrost zakupów pierwszej broni dokonywanych przez Azjatów.

"Profil dzisiejszego właściciela broni nie mieści się już w schludnym małym pudełku, w którym niektórzy chcieliby go umieścić" - powiedział Oliva w rozmowie z CNN. "Faktem jest, że demografia posiadaczy broni w Ameryce przypomina obecnie bardziej niż kiedykolwiek demografię całego kraju".

Od serii strzelanin 16 marca w USA doszło do co najmniej 20 kolejnych masowych strzelanin.

Według sprzedawców broni to nie same masowe strzelaniny napędzają sprzedaż, ale raczej obawa, że strzelaniny te doprowadzą do zaostrzenia ograniczeń dotyczących broni. Według tych sprzedawców kupujący czują, że muszą wziąć ochronę swoich rodzin w swoje ręce.

"Często widzimy ten trend. Zawsze, gdy dochodzi do masowych strzelanin, ludzie zaczynają gromadzić broń ze strachu, że rząd ograniczy prawa do posiadania broni", powiedział NPR James Densley, współzałożyciel The Violence Project, bezpartyjnego centrum badawczego non-profit, które monitoruje masowe strzelaniny.

Niektórzy sprzedawcy broni zgłaszali również, że wielu nabywców ze społeczności afroamerykańskiej kupuje broń z powodu nieufności do policji i obawy przed dzwonieniem pod numer alarmowy w nagłych wypadkach.

Sprzedaż broni utrzymała się na wysokim poziomie po zamieszkach na Kapitolu 6 stycznia. W styczniu 2021 r. sprzedaż broni wzrosła o prawie 60% w porównaniu z rokiem poprzednim.

Broń, która najczęściej kupowana jest jako pierwsza, to pistolety półautomatyczne. Sprzedaż tego typu broni wyprzedziła drugą najczęściej kupowaną broń - strzelby - w stosunku 2 do 1, według danych zebranych przez NSSF.