W piątek na amerykańskich rynkach zapanowała zieleń. Mimo to wszystkie trzy główne indeksy giełdowe zakończyły tydzień na minusie. Dow Jones stracił 5,55%, S&P 500 - 5,78% a Nasdaq - 2,3%. Nastroje rynkowe w stosunku do otwarcia gospodarki pogorszyły się, ponieważ w całych Stanach Zjednoczonych odnotowuje się wzrost liczby zachorowań na koronawirusa.
Ze wstępnego miesięcznego raportu Uniwersytetu Michigan wynika, że czerwiec był już drugim miesiącem z rzędu, kiedy nastroje konsumenckie poszły w górę. Główny wskaźnik wzrósł z 72,3 do 78,9 pkt.
"Zwrot ma związek przede wszystkim z odbudową rynku pracy" - powiedział Richard Curtin, główny ekonomista Surveys of Consumer. - "Ale mimo wzrostów niewielu konsumentów spodziewa się powrotu korzystnych warunków rynkowych w najbliższym czasie. Dwie trzecie wszystkich konsumentów przewidywała, że w tym roku nastąpi trudny okres pod względem finansowym. Ponownego osłabienia gospodarczego spodziewała się ponad połowa."
S&P 500 Index
Amazon
W piątek większość sektorów amerykańskiej gospodarki zaliczyła wzrosty. Straciły jedynie: sektor usług użyteczności publicznej - 0,22% oraz sektor produktów powszechnego użytku - 0,18%. Sektor nieruchomości zyskał 3,16%, sektor finansowy - 3,01%, sektor energetyczny - 2,71%, sektor przemysłowy - 1,95%, sektor surowcowy - 1,94%, sektor IT - 1,34%, sektor usług komunikacyjnych - 0,9%, sektor dóbr luksusowych - 0,73% i sektor opieki zdrowotnej - 0,7%.
Ropa West Texas Intermediate
W poniedziałek inwestorzy skupią się na wiadomościach koronawirusa oraz przemowie przewodniczącego Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella.