Według analityków akcje spółki INTELSAT w 2018 roku wzrosły aż o 531 proc. pomimo solidnej przeceny w ostatnim kwartale. Skąd taki kosmiczny wzrost akcji? Firma debiutuje na łamach Paszportu.

Firma INTELSAT (I  ) (a właściwie International Telecommunication Satellite) zarządzając pierwszą na świecie siatką satelitów z naziemną infrastrukturą, świadczy usługi łączności satelitarnej na całym świecie. Spółka z siedzibą w Luksemburgu oferuje szeroki zakres usług komunikacyjnych dla firm medialnych, operatorów telekomunikacji stacjonarnej i komórkowej, aplikacji mobilnych, wojska, rządów oraz innych organizacji. Łącznie tysiące podmiotów obsługujących miliardy ludzi na całym świecie, polega na technologii Intelsat, aby dostarczyć i zapewnić łączność szerokopasmową.

Jeżeli przyjrzeć się spółce z bliska, to biznes - choć ważny dla współczesnego świata - prezentuje się dużo gorzej niż giełdowy wykres. Kluczową rolę odgrywają tu liczby - firma prowadzi deficytową działalność, co wykazują raporty kwartalne informujące o stratach, jest potwornie zadłużona w stosunku do rynkowej kapitalizacji 3,34 mld USD (według moich wyliczeń na podstawie publikacji trzeciego kwartału 2018 - spółka posiada środki w wysokości około 14 mld USD netto). Tym samym z fundamentalnego punktu widzenia, wzrosty na spółce są zupełnie irracjonalne. Co więc stoi za tak oszałamiającym wynikiem spółki z przychodami rocznymi rzędu 2 mld USD?

Akcje firmy Intelsat odnotowały gwałtowny wzrost dzięki informacjom, że Federalna Komisja Łączności (FCC) skłania się ku zatwierdzeniu jednej z najważniejszych inicjatyw firmy w zakresie świadczonych usług. Mianowicie chodzi o wprowadzenie obsługi bezprzewodowego internetu 5G (pasmo C) dla operatorów telefonii komórkowej - usługi, która byłaby bardzo korzystna dla finansów Intelsat. Rynek wierzy, że liczne umowy na świadczenie 5G poprawią mgliste perspektywy dla firmy i kupował jej akcje niemal przez cały rok.

Niemniej jednak cała zeszłoroczna historia Intelsat jest oparta wyłącznie na rynkowej spekulacji. W praktyce Intelsat musi uruchomić usługę 5G, aby pozostać w branży i końcu zarabiać pieniądze. W przeciwnym razie wierzyciele rozerwą zadłużoną spółkę na strzępy, starając się odzyskać choćby część z użyczonych firmie środków. Stąd też do czasu ustabilizowania sytuacji, zalecane jest trzymanie się od akcji firmy z daleka, ponieważ są one narażone na bardzo silne przeciążenia w przypadku istotnych publikacji.

Póki co, już w styczniu spółka poinformowała, iż jej dyrektor finansowy, Jacques Kerrest, planuje przejść na emeryturę. Swoje funkcje będzie pełnił do wiosny, do momentu mianowania następcy w celu zapewnienia płynnego przekazania obowiązków. Wyniki za czwarty kwartał, spółka opublikuje 29 stycznia.