W tym tygodniu oczy wszystkich inwestorów będą zwrócone na kandydatów w wyborach do Kongresu USA. W związku z tym na giełdę spróbuje wejść tylko kilka spółek. Bardzo możliwe, że nie zadebiutują nawet te firmy, które już wcześniej przekładały swoje IPO. Jeżeli rynki zareagują przychylnie na wyniki wyborów i pozostałe sprawozdania finansowe, debiuty mogłyby odbyć się pod koniec tygodnia.

Technicznie rzecz biorąc, na giełdę miałoby szansę wejść łącznie sześć przedsiębiorstw, ale w przypadku czterech z nich nie ustalono jeszcze żadnego konkretnego terminu. Dlatego też w tym tygodniu mamy tak naprawdę tylko dwa debiuty.

Większą ofertę złoży CNFinance Holdings (CNF  ). Jest to chińska firma zajmująca się udzielaniem pożyczek, która w ciągu ostatnich 12 miesięcy wygenerowała sprzedaż w wysokości 335 mln dolarów. CNFinance zaoferuje 6,5 mln akcji w cenie 7,5-8,5 dolara, w wyniku czego jego wycena wyniesie 600 mln dolarów. Warto wspomnieć, że gdy spółka chciała zadebiutować w czerwcu, wycena została ustalona na poziomie zaledwie 200 mln dolarów.

Drugim debiutującym przedsiębiorstwem jest Alzheon (ALZH  ). Jak sama nazwa wskazuje, zajmuje się ono leczeniem choroby Alzheimera. Obecnie jest w trakcie badań klinicznych fazy III. Chociaż firma nie prowadziła jeszcze sprzedaży, zaoferuje 6 mln akcji w cenie 4-6 dolarów w celu pozyskania 30 mln dolarów. Wycena to 82 mln dolarów.

Pewne jest, że w tym tygodniu w centrum zainteresowania inwestorów będą wybory do Kongresu USA. Oprócz tego nie można zapominać, że na spowolnienie rynków IPO ma też wpływ wysoki poziom zmienności na giełdzie. Dopóki sytuacja się nie ustabilizuje, należy się spodziewać spadku ilości nowych wniosków o wejście na giełdę, jak również kolejnych przesunięć terminów IPO.