Ceny ropy naftowej spadły ostatnio poniżej 100 USD za baryłkę, ponieważ rynek zmagał się z gwałtownie malejącym popytem w Chinach i oczekiwanym przez wiele krajów uwolnieniem strategicznych zapasów.
We wtorek ropa West Texas Intermediate (WTI)
Zakłócenia związane z pandemią ponownie wstrząsają rynkiem energii, ponieważ chińska polityka "zero COVID" powoduje spadek popytu. Mieszkańcy zamkniętych miast, takich jak Szanghaj, nie mogą zasadniczo opuszczać swoich domów, co sprawia, że wielu pracowników pracuje zdalnie, co zmniejsza zużycie energii przez przedsiębiorstwa i zużycie gazu przez osoby dojeżdżające do pracy. Nawet jeśli ograniczenia zostaną złagodzone, niektórzy eksperci przewidują ciągły niedobór chińskiego zużycia ropy.
Spadek popytu na energię w Chinach zbiega się w czasie ze skoordynowanym uwolnieniem ropy z krajowych zapasów krajów członkowskich Międzynarodowej Agencji Energetycznej. Uwolnienie 120 milionów baryłek, z czego połowa zostanie pobrana z amerykańskiej strategicznej rezerwy ropy naftowej, ma na celu zrekompensowanie zawyżonych cen gazu wywołanych inwazją Rosji na Ukrainę. Od czasu rozpoczęcia ataku w lutym, udział Rosji w światowym rynku energii i zależność Europy od rosyjskiego gazu ziemnego spowodowały ciągłe zakłócenia na rynku.
Jak wskazuje wielu ekspertów, uwolnienie ropy naftowej ze strategicznych rezerw pomoże obniżyć ceny w krótkim okresie, ale nie rozwiąże problemów z podażą, z którymi boryka się obecnie rynek. Zmniejszona konsumpcja w Chinach również przyniesie konsumentom pewną ograniczoną ulgę. Ogłoszone w marcu zwiększenie produkcji przez OPEC+ powinno przynieść pewną "dłuższą" krótkoterminową ulgę.
Jednak potencjalny całkowity zakaz importu rosyjskich produktów naftowych przez Unię Europejską może doprowadzić do większego niedoboru na rynku. Chociaż niektórzy mówią o wykorzystaniu eksportu ze Stanów Zjednoczonych do uzupełnienia niedoborów, OPEC+ oświadczył, że nie zwiększy produkcji, aby zrekompensować zakaz importu z Rosji.
