Był to ciężki początek tygodnia dla szerszych rynków, które ściągnęły w dół wiele popularnych rynkowych ETF. Wyprzedawanie trwa nadal, a jego zasięg jest szeroki i ciągły. Najgorzej radził sobie Nasdaq 100 ETF PowerShares (QQQ  ), który spadł prawie 6% na wtorkowym zamknięciu. Tych, którym nie chce się tego sprawdzać, mogę zapewnić, że do dzisiaj przez okres jednego roku ETF spadło sprawie 14%. SPDR S&P 500 (SPY  ) nie radzi sobie o wiele lepiej, ale spadło tylko 2,5% w tym tygodniu i 9% w ciągu roku. Niezależnie od tego, który rynek ETF wybraliście, żaden z nich nie wykazał pozytywnych wyników (nie wliczając w to odwrotnych ETF). Nie mamy dla was samych złych wiadomości. Wystarczy przyjrzeć się ETF złota jak GLD i GDX. (GLD  ), które jest bezpośrednim ETF złota, w tym tygodniu podskoczyło ponad 5%, a w roku 2016 zanotowało już 12% zwyżkę. Także wiele nazw związanych z wydobyciem złota całkiem nieźle sobie radzi, a w tym tygodniu zanotowały aż 17% skok. Zyski z tego tygodnia stanowią większość 22% zwrotu zanotowanego od początku 2016. Jasne jest, że inwestorzy masowo zwrócili się w stronę bezpieczniejszych trade'ów.

A wracając do gorszych wiadomości... Ropa cały czas spada. Zaledwie w tym tygodniu US oil fund (USO  ) straciło 4,5%, co oznacza, że tylko w tym roku spadło już aż 25%. Jeśli dodać do tego zeszłoroczny spadek 58%, widać wyraźnie, że towar ten nie radzi sobie najlepiej. Spółki zajmujące się wydobyciem ropy również ucierpiały. S&P oil exploration ETF (XOP  ) straciło 6,7% w pierwszych dwóch dniach tygodnia, teraz wykazuje roczny spadek 17%, a jest dopiero luty!

Warto również wspomnieć, że sektor detaliczny wkroczył na teren korekcji, gdy popularny ETF sektora (XRT  ) stracił w tym tygodniu 4,7%. Ten spadek oznacza, że stracił ponad 10% w mniej niż 4 tygodnie. Z początku wydawało się, że Lululemon (LULU  ) uda się uniknąć wyprzedawania, ale okazało się inaczej. 8% spadek w tym tygodniu pokazuje, że nie ma bezpiecznego schronienia.

Lista spółek znajdujących się w podobnej sytuacji jest długa, ale słowem tego roku zostało "sprzedawanie". Słabość trwa nadal i czas pokaże czy rynkom uda się przezwyciężyć akurat tą obecną.