Gra warta ryzyka

FedEx (FDX  ) w ramach swojej działalności prowadzonej w ponad 220 krajach dostarcza około 1,2 mld przesyłek rocznie. To samo w sobie jest niezwykłe. Jeszcze bardziej o zawrót głowy przyprawia jednak historia hazardowa Fredericka Smitha, założyciela i dyrektora generalnego FedEx. Zacznijmy od tego, że Smith wpadł na pomysł założenia firmy w 1962 roku w Yale, kiedy pisał referat na ostatnią chwilę. Pomysły, które przyszły mu wtedy do głowy, stały się rzeczywistością w 1971 roku, kiedy Smith wykorzystał spadek w wysokości 4 mln USD, a także 80 mln USD środków pochodzących z kredytów oraz inwestycji kapitałowych, aby rozpocząć przedsięwzięcie, które później stało się spółką znaną nam jako FedEx. Niespełna dwa lata później firma Smitha popadła w kłopoty finansowe w związku z podwyżką cen paliw. Jego firma była na skraju bankructwa, miała miliony dolarów długu. W najczarniejszej godzinie środki FedEx skurczyły się zaledwie do 5 tys. USD, dlatego też Smith nie miał nawet pieniędzy, żeby zapłacić rachunek za paliwo do samolotów FedEx, który opiewał na 24 tys. USD. W tamtym tygodniu, w którym firma dysponowała tylko 5 tys. USD środków, historia potoczyła się w ten sposób, że piloci opłacili rachunek korzystając z własnych kart kredytowych oraz niezrealizowanych czeków.

© Greg K__ca / Shutterstock.com

Smith szybko zorientował się, że w ten sposób FedEx nie może wykonywać swojej pracy. Właśnie w tamtym momencie rozpoczęła się historia jego legendarnego sukcesu w Vegas. W obliczu wyczerpującego się kapitału, Smith poleciał do Las Vegas i wykorzystał ostatnie 5 tys. USD należące do FedEx, żeby zagrać w blackjacka. Szczęście mu sprzyjało - wrócił do domu z 27 tys. USD, dając firmie jeszcze jeden tydzień na przetrwanie. Chociaż zysk netto w wysokości 22 tys. USD nie wystarczył w żaden sposób na ocalenie spółki, pozwolił jej wpłynąć na pomyślne wody. Do 1976 roku po tym, jak Smithowi udało się pozyskać kolejne 11 mln USD oraz ustabilizować finanse firmy, FedEx zanotował pierwszy zysk w wysokości 3,6 mln USD. Od tamtej pory, jej historia maluje się w pozytywnych barwach - w 1980 roku spółka osiągnęła zysk na poziomie 40 mln USD. Dzisiaj w samym środku boomu e-commerce, zysk FedEX wzrósł do 47,5 mld USD (w roku finansowym 2015). Obecnie FedEx odpowiada za 660 samolotów oraz ponad 60 tys. samochodów. Delikatnie mówiąc, przeminęły czasy, kiedy Smitha nie było stać na zakup paliwa do samolotów.

Wyniki FedEx w roku finansowym 2015

FedEX przejął ostatnio TNT Express (AMS: TNTE), GENCO (GNK  ) oraz prywatną spółkę o nazwie Bongo, mając na celu "zwiększenie dostępu klientów do rynków światowych oraz zapewnienie im możliwości nabycia usług transportu lądowego po przystępnej cenie". Na koniec roku finansowego 2016 FedEx powinien zanotować dodatkowy zysk operacyjny w wysokości 1,6 mld USD, co jest zgodne z planem poprawy zysku przedstawionym w roku finansowy 2013. Ponadto, należy zaznaczyć, że klienci korzystający z usług FedEx Express, FedEx Ground i FedEx Freight, a zatem trzech niezależnie zarządzanych spółek transportowych należących do FedEx, generują około 77% przychodów spółki w Stanach Zjednoczonych. Oznacza to, że niemal 96% przychodów wygenerowanych w USA pochodzi od klientów, którzy korzystają z dwóch spośród trzech usług oferowanych przez FedEx w ramach stale wzrastającej sieci transportowej.

Smith uważa, że FedEx zawdzięcza swój sukces zaspokajaniu podstawowych potrzeb klientów, czyli wygody i elastyczności. Dzięki narzędziom takim jak FedEx Delivery Manager, FedEx Pack Plus oraz FedEx SameDay City, klienci mogą zmienić trasę transportu swoich przesyłek tak, aby zostały dostarczone w wygodne oraz bezpieczne miejsca, co ponadto odzwierciedla potrzebę "tu i teraz", która jest ściśle związana z boomem e-commerce. Z operacyjnego punktu widzenia, każda z trzech spółek transportowych należących do FedEx przechodzi pozytywne zmiany strukturalne. FedEx Express zwiększył przychody dzięki temu, że obniżył koszty, a także wycofał z użytku stare samoloty, dodając jednocześnie do swojej floty 17 nowych samolotów Boeing 767F. W tym samym czasie FedEx Ground zainwestował 1,2 mld USD w sprzęt oraz automatyzację, aby wspierać przyszły wzrost spółki. Na koniec FedEx Freight ¬nadal podejmuje starania, które mają na celu poprawę jakości usług oraz zwiększenie opłacalności poprzez bardziej efektywne wytyczanie tras oraz bilansowanie wzrostu wolumenu w stosunku do zysków.

Dzięki tym zmianom strukturalnym FedEx może się pochwalić obiecującymi wynikami na wielu frontach. Jeśli weźmiemy pod uwagę zmniejszenie wpływu na środowisko, FedEx ograniczył swoją emisję gazów cieplarnianych o 976 263 tony metryczne w roku finansowym 2014, jednocześnie oszczędzając około 300 mln USD dzięki ograniczeniu zużycia paliwa w samolotach. Ten sukces przyniósł wyraźne efekty - w roku finansowym 2015 akcjonariusze otrzymali 227 mln USD w dywidendach, a ponad 17 mld USD przeznaczono na wypłatę wynagrodzeń oraz dodatkowych świadczeń dla pracowników. Jeśli chodzi o finanse, wyniki FedEx prezentują się wspaniale. Środki pieniężne oraz ekwiwalenty środków pieniężnych w zwiększyły się od 2908 mln USD w roku finansowym 2014 do 3753 mln USD w roku finansowym 2015. Przychody wzrosły od 45, 5 mld USD (2014) do 47,5 mld USD (2015), podczas gdy zarówno zysk na akcję (wzrost z 7,05 USD w 2014 do 8,95 USD w 2015) oraz cena akcji (wzrost z 144,16 USD w 2014 do 173,22 USD w 2015) zanotowały pokaźne zyski.