Oglądam kanał Garage Day Trader Justina Olesa od kilku tygodni. Podoba mi się, że Oles gra rozsądnie i nie nakłania widzów do podejmowania dużego ryzyka. Myślę, że to bardzo dobry kanał dla traderów, którzy chcą grać w amerykańskie akcje i nie mają dużych rachunków. Poprosiłem Justina o wywiad, a on bardzo chętnie odpowiedział na kilka moich pytań.

Witaj Justin. Myślę, że to, że gość z Polski pisze do Ciebie: "Hej, ciekawy kanał na Youtube'ie. Często go oglądam!", może Ci się wydawać nieco egzotyczne. Dlaczego zdecydowałeś się stworzyć kanał Garage Day Trader i jaka jest misja projektu?

Muszę przyznać, że byłem nieco zaskoczony, kiedy dostałem Twoją wiadomość, chociaż większość wsparcia od widzów pochodzi właśnie zza oceanu. Zakładam, że to częściowo zasługa platformy tradingowej Colmex, z której korzystam, ale to tylko teoria.

Kiedy rozpoczynałem swoją działalność, miałem jeden cel. Wiedziałem, że gdyby nawet kilka osób obserwowało mnie podczas tradingu, uczyni mnie to bardziej zdyscyplinowanym, bo nie chciałbym pokazywać światu transakcji, które przynoszą straty. Ponieważ otrzymałem wsparcie od samego początku, postanowiłem rozwijać swój pomysł. Uważam, że głównym tematem mojego kanału jest pomaganie zwykłym ludziom w poznawaniu podstaw handlu i pokazywanie, że każdy może to robić, jeśli pracuje wystarczająco ciężko. Jest to jeden z powodów, dla których wybrałem nazwę Garage Day Trader. To nic nadzwyczajnego, sam pracuję w swoim garażu. Pracuję nad moim kanałem od około 6 miesięcy i muszę przyznać, że rozwija się on znacznie szybciej niż się spodziewałem, dlatego też mam coraz więcej nowych planów z nim związanych. Moje największe marzenie to uruchomić pewnego dnia własną stronę internetową z trading roomem na żywo.

Sam jestem daytraderem i oglądam twoje filmy z kilku powodów. Grasz racjonalnie, niewielkimi pozycjami po 500-1000 akcji, wybierasz bezpieczne spółki, odrzucasz tzw. "pump and dump". To są bardzo ważne czynniki dla domowych traderów, którzy grają niewielkimi kwotami. Jaka jest twoja tolerancja na ryzyko?

Staram się ryzykować nie więcej niż 500 $ na transakcję. Zdecydowanie trzymam się z daleka od akcji groszowych, chociaż wydają się być ulubionymi akcjami domowych traderów w USA, ponieważ nie wymagają dużych nakładów kapitału. Dla mnie są one ryzykowne i trudne do rozczytania.

Metody transakcyjne, które pokazujesz na swoich filmach nie są zbyt skomplikowane. Czy możesz podzielić się z Czytelnikami, na czym opierasz swoją strategię handlową? Wykres, taśma i level 2?

Metody, które używam są proste w koncepcji, ale każda transakcja jest inna. Moja uwaga jest skupiona na spadkowych lukach otwarcia na spółkach powyżej 10 $ z dobrym wolumenem w sesji przed otwarciem. Po otwarciu rynku szukam spółek i gram krótko te, które wykonują punkt zwrotny. Pracuję na wykresie i w szczególności na level 2.

Jak długo zajmujesz się tradingiem? Jak znalazłeś się na tym rynku? Czy trading to twoja praca na pełen etat?

Handluję od prawie roku, ale na rynku akcji jestem obecny od 3-4 lat. Zawsze interesowałem się rynkiem akcji i ostatecznie postanowiłem spróbować w tym swoich sił kilka lat temu. Miałem kilka wcześniejszych sukcesów na długoterminowych transakcjach (teraz wiem, że było tam dużo szczęścia) i dało mi to zapał do dalszego uczenia się w kierunku day tradingu. Trading nie jest moją jedyną pracą, mam inne pełnoetatowe zajęcie, które wykonuję w drugiej części dnia.

Jaki jest twój stosunek zysku do ryzyka?

Zawsze zakładam proporcję 1:1 w moich transakcjach. Wiem, że jest wiele książek i ekspertów, mówiących, że powinieneś zakładać stosunek do ryzyka na poziomie co najmniej 2:1. Mam jednak dobrą skuteczność na poziomie 68-75%, dlatego trzymam się tego formatu.

Dlaczego Twoim zdaniem początkujący traderzy tracą pieniądze?

Sądzę, że są dwa główne powody. Pierwszy jest taki, że widzą innych ludzi, którzy zarabiają mnóstwo pieniędzy - prawdziwych lub nie - i wydaje im się, że łatwo to zrobić. Następnie otwierają swoje pierwsze konto, zajmują zbyt duże pozycje i tracą pieniądze. Drugi to fenomen akcji groszowych - pewnie są ludzie, którzy zarabiają na nich dużo pieniędzy, ale założę się, że większość, którzy próbują je handlować, traci.

W Stanach znalazłem wiele kanałów o daytradingu. Czy traderzy-youtuberzy są popularni w USA?

Jest dużo różnych kanałów. Niektóre z nich uważam za lepsze, inne za gorsze. Sądzę, że traderzy zawsze szukają dodatkowych możliwości zarabiania pieniędzy dla swoich rodzin tak jak ja, a YouTube to umożliwia. Powiedziałbym, że istnieje grupa kanałów, które cały czas przynoszą zyski, ale ich autorzy nigdy nie pokazują, jakie dokładnie transakcje realizują, a zamiast tego mówią tylko o tym, co zrobili już po fakcie. Myślę, że to jeden z powodów, dla których odnoszę sukces, ponieważ na moim kanale pokazuję wszystkie moje transakcje.

Widzę, że korzystasz z usług finansowania od Tradenet. Czy twoim zdaniem Meir Barak to dobry trader, mimo że gra często mocno spekulacyjne spółki?

Meir, a dokładnie jego książka, stanowią główną inspirację mojego stylu handlu. Meir gra na giełdzie już około 15 lat, a ja myślę, że każdy trader, który jest rentowny, to dobry trader :) Cały czas mówię moim widzom, że nie ma jednego dobrego ani złego sposobu na trading. Handluję podobnie jak Meir, opieram się na strategii opisanej w jego książce, ale dostosowałem ją do swojego stylu i osobowości.

Na jakich akcjach zarobiłeś i straciłeś najwięcej pieniędzy?

Najlepiej gra mi się akcjami spółek o cenie pomiędzy 50 USD a 150 USD. Wszystkie papiery wartościowe o wartości poniżej 50 USD nie poruszają się wystarczająco, abym mógł naprawdę zyskać, a znów akcje o wysokiej wartości mają tendencję do dużych ruchów, na których już kiedyś poniosłem duże straty. To mój główny obszar tradingu, nad którym codziennie pracuję. Unikam dużych strat, ponieważ jeden zły dzień potrafi skasować zysk z całego miesiąca.

Dziękuję za poświęcony czas. Czy chciałbyś coś dodać dla Czytelników Paszportu Do Wall Street?

Dziękuję wszystkim, którzy oglądają i wspierają mój kanał. Staram się, aby było pozytywnie i nigdy nie marzyłem o takim wsparciu. Tak na marginesie - wydaje mi się, że moi przodkowie pochodzili z Polski - moje nazwisko najwyraźniej wywodzi się z polskiego nazwiska Olszewski. Niestety nie wiem nic więcej na ten temat.