Linie lotnicze zapamiętają ten rok na długo. We wtorek Delta Air Lines (DAL  ) poinformowały, że w trzecim kwartale spółka zanotowała straty w wysokości 6,9 miliarda USD.

Delta opublikowało raport w okresie, gdy inwestorzy czekają na przełom w negocjacjach rządowych dotyczących uruchomienia kolejnej pomocy stymulacyjnej dla firm. Branża lotnicza, aby uniknąć tysięcy cięć etatów, także ma być włączona w pomoc rządową.

Co zaskakujące, informację o fakcie, że przewoźnik traci około 24 miliony USD dziennie (ze średnią 18 milionów USD dziennie we wrześniu), inwestorzy przyjęli ze względnym spokojem. Jeżeli to porównać ze średnimi stratami rzędu 43 milionów USD dziennie w drugim kwartale, to rzeczywiście mozna uznać to za dobrą wiadomość. Akcje na wtorkowej sesji spadały nieznacznie 2,7%.

Wyniki wypadły znacznie gorzej od konsensusu analityków. Delta w ostatnim kwartale wygenerowała stratę 3,30 USD na akcję (spodziewano się straty średnio 3,10 USD na akcję), przy przychodach 3,1 miliarda USD. Przychody w skali rok do roku spadły o 75%. Chociaż koszty operacyjne zredukowano o połowę do 5,5 miliarda USD (ze względu na uziemienie prawie 40% floty, tysiące pracowników przebywających na bezpłatnych urlopach lub pracujących w ograniczonym wymiarze godzin czy anulowanie/przesunięcie zamówień na nowe maszyny), to nadal za mało, aby zrekompensować straty wynikające ze słabego popytu na loty.

Na koniec kwartału firma miała do dyspozycji 21,6 miliarda USD środków obrotowych, co oznacza, że przy obecnej dynamice strat, spółka jest zabezpieczona na kolejne trzy lata bez dodatkowej pomocy. "Biorąc pod uwagę skutki pandemii i związany z nią wpływ na gospodarkę światową, nadal wierzymy, że miną ponad dwa lata, zanim zobaczymy trwałe ożywienie" - oświadczył dyrektor generalny Ed Bastian, dodając "Chociaż nasze wyniki za ostatni kwartał pokazują skalę pandemii w naszej firmie, jesteśmy optymistyczni, ponieważ coraz więcej klientów podróżuje i zauważamy stopniową poprawę naszych przychodów, wyników finansowych i redukcji dziennych strat".

Przeczytaj też: Branża, której kiedyś unikali profesjonaliści, czyli jak inwestować w akcje linii lotniczych w czasie COVID-19? Krótki poradnik

Samolot Boeing 737-700 w barwach Delta Air Lines.
Samolot Boeing 737-700 w barwach Delta Air Lines.

Warto wiedzieć, że właściwa strata przewoźnika w kwartale wyniosła 2,3 miliarda USD. Pozostałe wydatki to koszty pandemiczne związane choćby z przymusowymi zwolnieniami. Wiele wskazuje na to, że Delta robi co w jej mocy, co nie zmienia faktu, że liczby z nagłówków, których nikt nie mógł spodziewać się rok temu, mogą być przerażające.

Od początku roku, akcje spółki notują 45% straty. Sam fakt, że akcje nie szorują po historycznych minimach może oznaczać, że inwestorzy wierzą, że najgorsze minęło.