Sprawdźmy, co istotnego wydarzyło się na rynku blockchaina i kryptowalut w ubiegłym tygodniu. Prawdopodobnie najważniejsza była wiadomość, że Skybridge Capital wystartowało z nowym funduszem inwestycyjnym opartym na Bitcoinie (BTC). Warty kilka miliardów dolarów fundusz hedgingowy ujawnił, że zainwestował w niego już 25 mln dolarów. Dyrektor generalny Anthony Scaramucci powiedział we wtorek dziennikarzom CNBC, że drzwi do Fidelity Digital Assets będą otwarte dla inwestorów od 4 stycznia. Zaznaczył, że fundusz posłuży jako "zaplecze" i mechanizm przechowywania, dodając, że Skybrige uruchomiło pełny węzeł Bitcoina. Oprócz tego przedsiębiorca wyjaśnił, że struktura jego funduszu zapewni inwestorom ekspozycję na wartość aktywów netto Bitcoina, wybawiając ich od wysokich składek Greyscale Bitcoin Trust (GBTC  ), innego popularnego narzędzia inwestycyjnego w tę kryptowalutę. "Będzie to dla nas sposób na demokratyzację Bitcoina, tak jak zrobiliśmy to w branży funduszy hedgingowych dekadę temu" - oznajmił. On i dyrektor generalny MicroStrategy (MSTR  ), Michael Saylor, rzekomo nawiązali bliską współpracę i to Saylor miał zainspirować Scaramucciego do stworzenia nowego funduszu.

Sprawdźmy, co istotnego wydarzyło się na rynku blockchaina i kryptowalut w ubiegłym tygodniu. Prawdopodobnie najważniejsza była wiadomość, że Skybridge Capital wystartowało z nowym funduszem inwestycyjnym opartym na Bitcoinie (BTC). Warty kilka miliardów dolarów fundusz hedgingowy ujawnił, że zainwestował w niego już 25 mln dolarów. Dyrektor generalny Anthony Scaramucci powiedział we wtorek dziennikarzom CNBC, że drzwi do Fidelity Digital Assets będą otwarte dla inwestorów od 4 stycznia. Zaznaczył, że fundusz posłuży jako "zaplecze" i mechanizm przechowywania, dodając, że Skybrige uruchomiło pełny węzeł Bitcoina. Oprócz tego przedsiębiorca wyjaśnił, że struktura jego funduszu zapewni inwestorom ekspozycję na wartość aktywów netto Bitcoina, wybawiając ich od wysokich składek Greyscale Bitcoin Trust (GBTC  ), innego popularnego narzędzia inwestycyjnego w tę kryptowalutę. "Będzie to dla nas sposób na demokratyzację Bitcoina, tak jak zrobiliśmy to w branży funduszy hedgingowych dekadę temu" - oznajmił. On i dyrektor generalny MicroStrategy (MSTR  ), Michael Saylor, rzekomo nawiązali bliską współpracę i to Saylor miał zainspirować Scaramucciego do stworzenia nowego funduszu.

Sprawdźmy, co istotnego wydarzyło się na rynku blockchaina i kryptowalut w ubiegłym tygodniu. Prawdopodobnie najważniejsza była wiadomość, że Skybridge Capital wystartowało z nowym funduszem inwestycyjnym opartym na Bitcoinie (BTC). Warty kilka miliardów dolarów fundusz hedgingowy ujawnił, że zainwestował w niego już 25 mln dolarów. Dyrektor generalny Anthony Scaramucci powiedział we wtorek dziennikarzom CNBC, że drzwi do Fidelity Digital Assets będą otwarte dla inwestorów od 4 stycznia. Zaznaczył, że fundusz posłuży jako "zaplecze" i mechanizm przechowywania, dodając, że Skybrige uruchomiło pełny węzeł Bitcoina. Oprócz tego przedsiębiorca wyjaśnił, że struktura jego funduszu zapewni inwestorom ekspozycję na wartość aktywów netto Bitcoina, wybawiając ich od wysokich składek Greyscale Bitcoin Trust (GBTC  ), innego popularnego narzędzia inwestycyjnego w tę kryptowalutę. "Będzie to dla nas sposób na demokratyzację Bitcoina, tak jak zrobiliśmy to w branży funduszy hedgingowych dekadę temu" - oznajmił. On i dyrektor generalny MicroStrategy (MSTR  ), Michael Saylor, rzekomo nawiązali bliską współpracę i to Saylor miał zainspirować Scaramucciego do stworzenia nowego funduszu.

Sprawdźmy, co istotnego wydarzyło się na rynku blockchaina i kryptowalut w ubiegłym tygodniu. Prawdopodobnie najważniejsza była wiadomość, że Skybridge Capital wystartowało z nowym funduszem inwestycyjnym opartym na Bitcoinie (BTC). Warty kilka miliardów dolarów fundusz hedgingowy ujawnił, że zainwestował w niego już 25 mln dolarów. Dyrektor generalny Anthony Scaramucci powiedział we wtorek dziennikarzom CNBC, że drzwi do Fidelity Digital Assets będą otwarte dla inwestorów od 4 stycznia. Zaznaczył, że fundusz posłuży jako "zaplecze" i mechanizm przechowywania, dodając, że Skybrige uruchomiło pełny węzeł Bitcoina. Oprócz tego przedsiębiorca wyjaśnił, że struktura jego funduszu zapewni inwestorom ekspozycję na wartość aktywów netto Bitcoina, wybawiając ich od wysokich składek Greyscale Bitcoin Trust (GBTC  ), innego popularnego narzędzia inwestycyjnego w tę kryptowalutę. "Będzie to dla nas sposób na demokratyzację Bitcoina, tak jak zrobiliśmy to w branży funduszy hedgingowych dekadę temu" - oznajmił. On i dyrektor generalny MicroStrategy (MSTR  ), Michael Saylor, rzekomo nawiązali bliską współpracę i to Saylor miał zainspirować Scaramucciego do stworzenia nowego funduszu.

Pozostała część przeglądu tygodniowego:

Pozostała część przeglądu tygodniowego:

Pozostała część przeglądu tygodniowego:

Pozostała część przeglądu tygodniowego:

Ricardo Salinas Pliego, drugi najbogatszy mieszkaniec Meksyku, zdradził, że Bitcoin to jego najbardziej trafiona inwestycja. Miliarder, który założył i jest prezesem finansowego, medialnego, telekomunikacyjnego i detalicznego koncernu Grupo Salinas, powiedział w wywiadzie dla Cointelegraph, że swój pierwszy udział w BTC nabył w 2013 roku za 200 dolarów. Następnie w 2017 roku sprzedał tę pozycję za około 17 tys. dolarów. Do kupowania BTC powrócił po krachu w 2018 roku, kiedy cena monety znacznie spadła. Obecnie Bitcoin stanowi 10% wszystkich aktywów w jego portfelu. Salinas stwierdził, że w najbliższej przyszłości nie planuje sprzedaży BTC: "Chcę utrzymać [pozycję] przez pięć czy dziesięć lat". Wyjaśnił, że ceni Bitcoina jako środek przechowywania wartości, szczególnie w Ameryce Łacińskiej, gdzie wiele krajów, takich jak Argentyna i Wenezuela, zmaga się z szalejącą inflacją. Jego zdaniem inną zaletą kryptowalut jest ich cyfrowa natura, przez co władzom jest trudniej je skonfiskować.

Ricardo Salinas Pliego, drugi najbogatszy mieszkaniec Meksyku, zdradził, że Bitcoin to jego najbardziej trafiona inwestycja. Miliarder, który założył i jest prezesem finansowego, medialnego, telekomunikacyjnego i detalicznego koncernu Grupo Salinas, powiedział w wywiadzie dla Cointelegraph, że swój pierwszy udział w BTC nabył w 2013 roku za 200 dolarów. Następnie w 2017 roku sprzedał tę pozycję za około 17 tys. dolarów. Do kupowania BTC powrócił po krachu w 2018 roku, kiedy cena monety znacznie spadła. Obecnie Bitcoin stanowi 10% wszystkich aktywów w jego portfelu. Salinas stwierdził, że w najbliższej przyszłości nie planuje sprzedaży BTC: "Chcę utrzymać [pozycję] przez pięć czy dziesięć lat". Wyjaśnił, że ceni Bitcoina jako środek przechowywania wartości, szczególnie w Ameryce Łacińskiej, gdzie wiele krajów, takich jak Argentyna i Wenezuela, zmaga się z szalejącą inflacją. Jego zdaniem inną zaletą kryptowalut jest ich cyfrowa natura, przez co władzom jest trudniej je skonfiskować.

Ricardo Salinas Pliego, drugi najbogatszy mieszkaniec Meksyku, zdradził, że Bitcoin to jego najbardziej trafiona inwestycja. Miliarder, który założył i jest prezesem finansowego, medialnego, telekomunikacyjnego i detalicznego koncernu Grupo Salinas, powiedział w wywiadzie dla Cointelegraph, że swój pierwszy udział w BTC nabył w 2013 roku za 200 dolarów. Następnie w 2017 roku sprzedał tę pozycję za około 17 tys. dolarów. Do kupowania BTC powrócił po krachu w 2018 roku, kiedy cena monety znacznie spadła. Obecnie Bitcoin stanowi 10% wszystkich aktywów w jego portfelu. Salinas stwierdził, że w najbliższej przyszłości nie planuje sprzedaży BTC: "Chcę utrzymać [pozycję] przez pięć czy dziesięć lat". Wyjaśnił, że ceni Bitcoina jako środek przechowywania wartości, szczególnie w Ameryce Łacińskiej, gdzie wiele krajów, takich jak Argentyna i Wenezuela, zmaga się z szalejącą inflacją. Jego zdaniem inną zaletą kryptowalut jest ich cyfrowa natura, przez co władzom jest trudniej je skonfiskować.

Ricardo Salinas Pliego, drugi najbogatszy mieszkaniec Meksyku, zdradził, że Bitcoin to jego najbardziej trafiona inwestycja. Miliarder, który założył i jest prezesem finansowego, medialnego, telekomunikacyjnego i detalicznego koncernu Grupo Salinas, powiedział w wywiadzie dla Cointelegraph, że swój pierwszy udział w BTC nabył w 2013 roku za 200 dolarów. Następnie w 2017 roku sprzedał tę pozycję za około 17 tys. dolarów. Do kupowania BTC powrócił po krachu w 2018 roku, kiedy cena monety znacznie spadła. Obecnie Bitcoin stanowi 10% wszystkich aktywów w jego portfelu. Salinas stwierdził, że w najbliższej przyszłości nie planuje sprzedaży BTC: "Chcę utrzymać [pozycję] przez pięć czy dziesięć lat". Wyjaśnił, że ceni Bitcoina jako środek przechowywania wartości, szczególnie w Ameryce Łacińskiej, gdzie wiele krajów, takich jak Argentyna i Wenezuela, zmaga się z szalejącą inflacją. Jego zdaniem inną zaletą kryptowalut jest ich cyfrowa natura, przez co władzom jest trudniej je skonfiskować.

Turcja zamierza przeprowadzić pilotażowy program dotyczący wirtualnej waluty w drugiej połowie 2021 roku, poinformował w piątek główny bankier banku centralnego kraju, Naci Ağbal. "Rozpoczęliśmy badawczo-rozwojowy projekt w zakresie cyfrowych pieniędzy" - oznajmił. - "Faza koncepcyjna została już zakończona. Naszym celem jest rozpoczęcie testów pilotażowych w drugiej połowie 2021 roku." Nieoczekiwana wypowiedź Ağbala wskazuje, że Turcja jest coraz bliżej wprowadzenia cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC). Oświadczenie zaskoczyło krypto-społeczność, ponieważ kraj ten nawet nie figuruje w rejestrze Banku Rozrachunków Międzynarodowych (BIS) jako prowadzący aktywny projekt CBDC. A jednak, Turcja próbuje teraz wyprzedzić na tym polu inne państwa, które przeszły już do fazy pilotażowej lub miękkiego startu, na przykład Szwecję, Chiny czy Bahamy. Turecki bank centralny nie ujawnił szczegółów dotyczących swojego projektu CBDC, chociaż lokalne media donoszą, że poszukuje ekspertów ds. badań i rozwoju w zakresie big data, technologii blockchain i kryptografii.

Turcja zamierza przeprowadzić pilotażowy program dotyczący wirtualnej waluty w drugiej połowie 2021 roku, poinformował w piątek główny bankier banku centralnego kraju, Naci Ağbal. "Rozpoczęliśmy badawczo-rozwojowy projekt w zakresie cyfrowych pieniędzy" - oznajmił. - "Faza koncepcyjna została już zakończona. Naszym celem jest rozpoczęcie testów pilotażowych w drugiej połowie 2021 roku." Nieoczekiwana wypowiedź Ağbala wskazuje, że Turcja jest coraz bliżej wprowadzenia cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC). Oświadczenie zaskoczyło krypto-społeczność, ponieważ kraj ten nawet nie figuruje w rejestrze Banku Rozrachunków Międzynarodowych (BIS) jako prowadzący aktywny projekt CBDC. A jednak, Turcja próbuje teraz wyprzedzić na tym polu inne państwa, które przeszły już do fazy pilotażowej lub miękkiego startu, na przykład Szwecję, Chiny czy Bahamy. Turecki bank centralny nie ujawnił szczegółów dotyczących swojego projektu CBDC, chociaż lokalne media donoszą, że poszukuje ekspertów ds. badań i rozwoju w zakresie big data, technologii blockchain i kryptografii.

Turcja zamierza przeprowadzić pilotażowy program dotyczący wirtualnej waluty w drugiej połowie 2021 roku, poinformował w piątek główny bankier banku centralnego kraju, Naci Ağbal. "Rozpoczęliśmy badawczo-rozwojowy projekt w zakresie cyfrowych pieniędzy" - oznajmił. - "Faza koncepcyjna została już zakończona. Naszym celem jest rozpoczęcie testów pilotażowych w drugiej połowie 2021 roku." Nieoczekiwana wypowiedź Ağbala wskazuje, że Turcja jest coraz bliżej wprowadzenia cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC). Oświadczenie zaskoczyło krypto-społeczność, ponieważ kraj ten nawet nie figuruje w rejestrze Banku Rozrachunków Międzynarodowych (BIS) jako prowadzący aktywny projekt CBDC. A jednak, Turcja próbuje teraz wyprzedzić na tym polu inne państwa, które przeszły już do fazy pilotażowej lub miękkiego startu, na przykład Szwecję, Chiny czy Bahamy. Turecki bank centralny nie ujawnił szczegółów dotyczących swojego projektu CBDC, chociaż lokalne media donoszą, że poszukuje ekspertów ds. badań i rozwoju w zakresie big data, technologii blockchain i kryptografii.

Turcja zamierza przeprowadzić pilotażowy program dotyczący wirtualnej waluty w drugiej połowie 2021 roku, poinformował w piątek główny bankier banku centralnego kraju, Naci Ağbal. "Rozpoczęliśmy badawczo-rozwojowy projekt w zakresie cyfrowych pieniędzy" - oznajmił. - "Faza koncepcyjna została już zakończona. Naszym celem jest rozpoczęcie testów pilotażowych w drugiej połowie 2021 roku." Nieoczekiwana wypowiedź Ağbala wskazuje, że Turcja jest coraz bliżej wprowadzenia cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC). Oświadczenie zaskoczyło krypto-społeczność, ponieważ kraj ten nawet nie figuruje w rejestrze Banku Rozrachunków Międzynarodowych (BIS) jako prowadzący aktywny projekt CBDC. A jednak, Turcja próbuje teraz wyprzedzić na tym polu inne państwa, które przeszły już do fazy pilotażowej lub miękkiego startu, na przykład Szwecję, Chiny czy Bahamy. Turecki bank centralny nie ujawnił szczegółów dotyczących swojego projektu CBDC, chociaż lokalne media donoszą, że poszukuje ekspertów ds. badań i rozwoju w zakresie big data, technologii blockchain i kryptografii.

Kapitalizacja rynku kryptowalut wzrosła do 719 mld dolarów dzięki błyskawicznemu wzrostowi kursu Bitcoina powyżej 25 tys. dolarów i przekroczeniu poziomu 700 dolarów przez Ethereum (ETH). Najlepiej poradziły sobie Bitcoin i Litecoin (LTC). Spadki zaliczyły natomiast Ripple (XRP) oraz Chainlink (LINK). W rankingu stu najważniejszych kryptowalut najwięcej straciły: XRP - w dół o 49%, The Graph (GRT) - w dół o 35% oraz HedgeTrade (HEDG) - w dół o 19%. Najwięcej zyskały zaś: Zilliqa (ZIL) - w górę o 79%, Theta Fuel (TFUEL) - w górę o 72% oraz THETA - w górę o 52%. W przyszłym tygodniu traderzy przekonają się, czy Bitcoin będzie kontynuował swój potężny rajd.

Kapitalizacja rynku kryptowalut wzrosła do 719 mld dolarów dzięki błyskawicznemu wzrostowi kursu Bitcoina powyżej 25 tys. dolarów i przekroczeniu poziomu 700 dolarów przez Ethereum (ETH). Najlepiej poradziły sobie Bitcoin i Litecoin (LTC). Spadki zaliczyły natomiast Ripple (XRP) oraz Chainlink (LINK). W rankingu stu najważniejszych kryptowalut najwięcej straciły: XRP - w dół o 49%, The Graph (GRT) - w dół o 35% oraz HedgeTrade (HEDG) - w dół o 19%. Najwięcej zyskały zaś: Zilliqa (ZIL) - w górę o 79%, Theta Fuel (TFUEL) - w górę o 72% oraz THETA - w górę o 52%. W przyszłym tygodniu traderzy przekonają się, czy Bitcoin będzie kontynuował swój potężny rajd.

Kapitalizacja rynku kryptowalut wzrosła do 719 mld dolarów dzięki błyskawicznemu wzrostowi kursu Bitcoina powyżej 25 tys. dolarów i przekroczeniu poziomu 700 dolarów przez Ethereum (ETH). Najlepiej poradziły sobie Bitcoin i Litecoin (LTC). Spadki zaliczyły natomiast Ripple (XRP) oraz Chainlink (LINK). W rankingu stu najważniejszych kryptowalut najwięcej straciły: XRP - w dół o 49%, The Graph (GRT) - w dół o 35% oraz HedgeTrade (HEDG) - w dół o 19%. Najwięcej zyskały zaś: Zilliqa (ZIL) - w górę o 79%, Theta Fuel (TFUEL) - w górę o 72% oraz THETA - w górę o 52%. W przyszłym tygodniu traderzy przekonają się, czy Bitcoin będzie kontynuował swój potężny rajd.

Kapitalizacja rynku kryptowalut wzrosła do 719 mld dolarów dzięki błyskawicznemu wzrostowi kursu Bitcoina powyżej 25 tys. dolarów i przekroczeniu poziomu 700 dolarów przez Ethereum (ETH). Najlepiej poradziły sobie Bitcoin i Litecoin (LTC). Spadki zaliczyły natomiast Ripple (XRP) oraz Chainlink (LINK). W rankingu stu najważniejszych kryptowalut najwięcej straciły: XRP - w dół o 49%, The Graph (GRT) - w dół o 35% oraz HedgeTrade (HEDG) - w dół o 19%. Najwięcej zyskały zaś: Zilliqa (ZIL) - w górę o 79%, Theta Fuel (TFUEL) - w górę o 72% oraz THETA - w górę o 52%. W przyszłym tygodniu traderzy przekonają się, czy Bitcoin będzie kontynuował swój potężny rajd.

Autor posiada niewielką ilość BTC i LTC.

Autor posiada niewielką ilość BTC i LTC.

Autor posiada niewielką ilość BTC i LTC.

Autor posiada niewielką ilość BTC i LTC.