Amerykanie, którym udało się spędzić wakacje w Europie tego lata, być może mieli sporo szczęścia. Unia Europejska usunęła Stany Zjednoczone z listy krajów, dla których należy znieść ograniczenia w podróżowaniu. Z listy usunięto również Izrael, Kosowo, Liban, Czarnogórę i Macedonię Północną.

Unia Europejska pozwala swoim 27 krajom członkowskim na nakładanie własnych ograniczeń, a wymagania dotyczące wjazdu są bardzo zróżnicowane. Można spodziewać się, że w pełni zaszczepieni Amerykanie nadal będą mogli podróżować do Europy bez wymogu kwarantanny. Może to jednak oznaczać nową falę ograniczeń w podróżowaniu, ponieważ liczba przypadków zakażenia wirusem Covid w USA rośnie, a poziom szczepień w kraju jest niższy niż w krajach europejskich, Kanadzie i innych regionach.

Jest to cios dla inwestorów linii lotniczych, którzy liczyli na ożywienie napędzane przez wysokomarżowe podróże do Europy i innych miejsc za granicą. Ucierpiały akcje linii lotniczych. Delta Air Lines (DAL  ), American Airlines Group (AAL  ) i United Airlines Holdings (UAL  ) straciły po co najmniej 3,5%. Krajowi przewoźnicy nie radzili sobie dużo lepiej, akcje Southwest Airlines (LUV  ), JetBlue Airways (JBLU  ) i Spirit Airlines (SAVE  ) również odnotowały spadki. Sektor znajduje się w tarapatach od miesięcy, co zbiegło się z kolejną falą przypadków Covid i nowymi sporami o noszenie maseczek i wymaganiami dotyczącymi szczepień w stanach takich jak Teksas i Floryda - w obu przypadkach odnotowano niemal rekordowe hospitalizacje i zgony z powodu Covid. Odradzanie się pandemii wywołuje również obawy, że letni wzrost liczby podróży może szybko ustąpić tej jesieni, zwłaszcza jeśli podróże służbowe również spowolnią. Przewoźnicy, w tym Alaska Air Group (ALK  ), American, Delta i United, zmniejszyli swoje jesienne rozkłady lotów. W rzeczywistości, prawie każdy główny przewoźnik planuje teraz mniejszy harmonogram, w porównaniu do oczekiwań sprzed kilku miesięcy.

"W oparciu o złożone rozkłady lotów, w Stanach Zjednoczonych obserwujemy znaczące cięcia we wrześniu i październiku, prawdopodobnie w reakcji na słabszy popyt i napięte operacje" - napisał w ostatniej nocie analityk Raymond James Savanthi Syth. Sektor może częściowo odzwierciedlać słabsze perspektywy; w ciągu ostatnich trzech miesięcy jego wartość spadła o 15%, a od maksimów z marca w ujęciu rocznym spadła o 21%. Niektórzy analitycy postrzegają tę słabość jako okazję do kupna. Daniel McKenzie z Seaport Global Securities podtrzymuje swoje prognozy wyników na 2022 r., pisząc, że ostatnia presja będzie prawdopodobnie przejściowa i powinna się odwrócić jeszcze w tym roku. Nie spodziewa się on poprawy wycen "do czasu, aż liczba przypadków spadnie, a ryzyko dla gospodarki będzie już tylko historią". Uważa, że Delta, American i JetBlue są najlepszymi spółkami na rynku. David Vernon z Bernsteina również twierdzi, że inwestorzy powinni trzymać się sektora. "W dalszym ciągu widzimy większe możliwości rozwoju dużych sieciowych linii lotniczych i podtrzymujemy naszą rekomendację kupna dla tej grupy" - napisał w ostatnim raporcie.

Niektórzy analitycy zauważają, że w stanach, w których fala Delty może osiągnąć swój szczyt, podróże wracają do normy. Na przykład Arkansas i Missouri odnotowały wzrost ruchu na lotniskach, w oparciu o średnią siedmiodniową, od czasu szczytu infekcji Delty w tych stanach - podaje Raymond James. Mimo to, sektor ten pozostaje ściśle skorelowany z trendami pandemicznymi. A jeśli Amerykanie chcą zaplanować podróż do Europy, prawie na pewno będą potrzebowali karty szczepień.