Jeśli nie słyszałeś jeszcze o Brexicie to prawdopodobnie byłeś ostatnio bardzo chory albo leżałeś uwięziony pod jakąś skałą. Media finansowe i Internet oszalały na tym punkcie, publikując niezliczoną liczbę artykułów oceniających potencjalne skutki Brexitu oraz przedstawiających scenariusze rozwoju sytuacji na rynkach finansowych. Podliczono już głosy w referendum i wszystko wskazuje na to, że Wielka Brytania opuści Unię Europejską. 

Mógłbym skorzystać z okazji i przedstawić moja opinię na temat tego, co może się wydarzyć lub nie, ale byłaby to jedynie opinia, nic więcej, nieistotna statystycznie opinia. Prawda jest taka, że nikt tak naprawdę nie wie, w jaki sposób rynki papierów wartościowych odpowiedzą na to, że Wielka Brytania opuści Unię Europejską.

Kiedy piszę artykuły, staram się myśleć o tym, co może rzeczywiście komuś pomóc. Czasem skupiam się na początkujących inwestorach, a innym razem na bieżących wydarzeniach, które mogą mieć wpływ na sytuację na rynkach i mogą Wam potencjalnie pomóc. Dlatego też dzisiaj chciałbym odwrócić Waszą uwagę od tego, co może lub nie może się wydarzyć w Wielkiej Brytanii, a zamiast tego przekonać Was, abyście skupili się na bieżącej aktywności na rynkach.

Może nie wszystkie media o tym informowały, ale sektor finansowy wzbudził w zeszłym tygodniu większe niż zazwyczaj zainteresowanie wśród inwestorów. Od spadku, który fundusz ETF sektora finansowego (XLF  ) zanotował w ponad tydzień temu, jego wartość wzrastała prezentując pasmo wzrostów, którego inwestorzy, raz zauważywszy, starają się trzymać. Czwartek był dobrym tego przykładem, ponieważ jego wartość wrastała wtedy już piąty dzień z rzędu, a w szóstym dniu odkąd po raz pierwszy zanotował on wzrost była najwyższa od ponad miesiąca. Wszystko wskazuje na to, że prawdopodobnie spóźniliśmy się na to przyjęcie, a jednostkami XLF zainteresowało się w krótkim okresie wielu kupujących.

Nie, wcale nie oznacza to, że nie skorzystaliśmy z okazji. Po prostu wyczerpaliśmy już raczej nasze możliwości inwestycyjne w krótkim okresie. Ogólnie rzecz biorąc, wiadomości na temat spółek z sektora bankowego są coraz lepsze.

W czwartek poznaliśmy dane o nowych wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych, które okazały się lepsze niż oczekiwali analitycy, co podkreśla, że amerykańska gospodarka (choć w nieznacznym tempie) wzrasta. Ponadto, możemy zapomnieć o tym, że Rezerwa Federalna będzie chciała podnieść stopy procentowe. To wspaniała wiadomość dla banków, które udzielają kredytów.

Chodzi o to, że Brexit był po prostu chwilowym zachwianiem równowagi na rynkach, a spadek, który spowodował, podobnie jak zwiększona zmienność w krótkim okresie, wkrótce przeminą, a gdy kurz opadnie, wszyscy będą ponownie mówić tylko o danych gospodarczych, a także o tym, jak się poprawiają. A gdzie biegną wszyscy, kiedy w gospodarce pojawiają się pozytywne sygnały? Do banków!