W nowym 2022 roku inwestorzy zastanawiają się nad tym, czy entuzjazm związany ze szczepieniami i rządowymi bodźcami stymulacyjnymi będzie w stanie utrzymać się w kolejnych miesiącach. Historia pokazuje, że może być różnie.
Rok 2021 był niesamowity dla rynków akcji. W 2021 roku S&P500 odnotował wzrost o 27%, indeks Nasdaq wzrósł o 21,4%, Dow Jones o prawie 19%. Jednym z powodów, dla których akcje radziły sobie tak dobrze, był fakt, że rynek obligacji przysporzył wielu inwestorom niezadowolenia. Niemal cały czas giełdowe byki świętowały paradę, 'skupując' wszystkie lokalne dołki i cofnięcia. Ogółem S&P500
Tymczasem na początku 2022 roku prawdopodobnie pojawią się jastrzębie komunikaty z Rezerwy Federalnej, także te o zmniejszaniu skali skupu aktywów oraz raporty o wynikach za czwarty kwartał, które najpewniej podkreślą rosnącą inflację.
W rozgrzewkowym pierwszym tygodniu handlowym w nowym roku, kalendarz makroekonomiczny przewiduje publikację grudniowych odczytów indeksu ISM dla przemysłu (wtorek 16.00), raport ADP (środa 14.15), indeks ISM dla usług (czwartek 16.00) oraz najważniejsze w tygodniu - dane z rynku pracy za grudzień (piątek 14.30), gdzie rynek spodziewa się przyrostu 400 tysięcy etatów w sektorach pozarolniczych, stopy bezrobocia 4,1% oraz wzrostu płacy godzinowej o 4,1% r/r. Ponadto w środę o 20.00 nastąpi publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia FOMC (Federalnego Komitetu Otwartego Rynku), natomiast w czwartek o 14.30 kiczby wniosków o zasiłki dla bezrobotnych.
W kalendarzu korporacyjnym przewidziano publikację wyników kwartalnych głównie na czwartek. Najważniejsze publikacje przedstawią Bed, Bath & Beyond
