Zwyżka Trumpa trwała na początku tygodnia w najlepsze, wobec czego rynki ponownie biły rekordy notowań. Media skupiały się na Dow 30 i podkreślały, jak blisko mu do 20 000 pkt. Teraz uwaga inwestorów skupiona jest na ogłoszeniu Rezerwy Federalnej, której posiedzenie odbyło się w środę. Jak decyzja Fed wpłynie na notowania funduszy ETF, które dotychczas mogły pochwalić się wzrostami?

Zacznijmy od funduszu ETF indeksu Dow 30 (DIA  ), którego notowania od początku zwyżki Trumpa wzrosły już o ponad 11%. Każdego dnia w tym tygodniu DIA osiągał coraz to wyższe wartości. Trend wzrostowy tego funduszu trwa już tak długo, że wielu zaczyna wspominać o potrzebie spadku jego notowań. Choć taka opinia krąży od jakiegoś czasu, gracze na zwyżkę wciąż pakują swoje pieniądze w DIA, pchając go ku 20 000 pkt (200 USD za cenę jednostki uczestnictwa w funduszu).

Fundusz ETF sektora finansowego (XLF  ) nieco się w tym tygodniu uspokoił i w ogóle nie uczestniczył w panującej zwyżce. Wiele spółek z tego sektora odnotowywało wzrost notowań już na tyle długo, iż rozpoczął się niewielki spadek cen ich akcji, co negatywnie wpłynęło na cały sektor. Nie umniejsza to jednak niesamowitym wynikom XLF odnotowywanym w ciągu ostatniego półtora miesiąca. Od czasu wyborów prezydenckich cena jednostki uczestnictwa w tym funduszu wciąż jest o 21% wyższa.

Notowania funduszu ETF złota (GLD  ) wciąż powoli spadają i przy średnim wolumenie obrotu osiągnęły we wtorek najniższą od 6 miesięcy wartość. Oczywistym jest, że inwestujący w złoto czekali na środową decyzję FED. 

Również fundusz ETF obligacji skarbowych (TLT  ) nieco zwolnił w ciągu ostatnich kilku dni. Biorąc pod uwagę 10% spadek od czasu wyborów, mogłoby się zdawać, że inwestorzy zajęli już odpowiednie pozycje przed podwyżką stóp procentowych. Uczestników rynku obligacji z pewnością zainteresowała wczoraj informacja o tempie, w jakim w przyszłości będą podnoszone stopy procentowe.

Na koniec spójrzmy na fundusz ETF indeksu Nasdaq 100 (QQQ  ), któremu w końcu udało się we wtorek odnotować rekordową wartość. QQQ przez kilka tygodni nie uczestniczył w zwyżce Trumpa, jednak w końcu udało mu się osiągnąć najwyższą dotychczasową cenę jednostki uczestnictwa.