Już kolejny dzień z rzędu rynki odnotowują spadki notowań. Powodem słabych wyników był spadek cen złota (GLD  ), który spowodował wzrost wartości dolara do najwyższej wartości z ostatnich dwóch miesięcy. Indeks Dow 30 spadł o 85 pkt, S&P 500 stracił 10 pkt, a Nasdaq 100 zsunął się o 11 pkt. Dzisiaj gracze wyczekiwać będą informacji dotyczących stopy bezrobocia na rynku pozarolniczym oraz wiadomości z sektora produkcyjnego. 

W centrum uwagi znajdowała się wczoraj spółka Alphabet (GOOGL  ), czego powodem była konferencja Google w San Francisco, gdzie spółka zaprezentowała nowe smartfony o nazwie Pixel, które zastąpią sprzedawane od 2010 roku Nexusy, które nigdy nie wywołały większego poruszenia. Firma zaprezentowała także Google Home, urządzenie, które pozwoli użytkownikom kontrolować połączone z internetem światła, ustawiać termostat lub włączać muzykę za pomocą jedynie poleceń głosowych. Początkowo nie odnotowano zmian cen akcji, aczkolwiek na zamknięciu były one już wyższe o 0,30%.

Notowania Darden Restaurants (DRI  ) wystrzeliły wczoraj rano w górę, jednakże spółce nie udało się uniknąć wpływu słabych wyników reszty rynku (+0,59%). Sieć restauracji podniosła swoje roczne prognozy po tym, jak poinformowała o wyższych niż oczekiwali analitycy wynikach za pierwszy kwartał jej roku obrotowego. Zyski spółki wzrosły dzięki zwiększonym wynikom sprzedaży w jej restauracjach o nazwie Olive Garden. Przychód firmy okazał się jednak nieco niższy niż oczekiwali analitycy. W odpowiedzi na te informacje wolumen obrotu był znacznie wyższy od średniej.

Ceny akcji AstraZeneca (AZN  ) notowane na giełdzie w USA spadły wczoraj o 1,30%, po tym jak w badaniach klinicznych lek tego producenta o działaniu rozrzedzającym krew, Brilinta, poradził sobie gorzej niż jego rywal w postaci leku generycznego. Spółka stwierdziła, że cel wygenerowania do 2023 roku 3,5 mld USD zysku ze sprzedaży jest zatem nierealny.