Spotify, globalny lider w zakresie streamingu muzyki, złożył prospekt emisyjny i już wkrótce jego akcje będą dostępne do kupienia na giełdzie przez inwestorów. Cena emisyjna może się wahać w okolicach 132,5 dolarów - obecnie spółka wyceniana jest na około 23 miliardy dolarów. Inwestorzy mogli dużo dowiedzieć się z prospektu emisyjnego Spotify - o bieżącej sytuacji finansowej, liczbie użytkowników oraz prognozach na najbliższe lata.

Spotify to szwedzka spółka, która jest popularna wśród millenialsów. Spółka dostarcza streaming muzyki dla ponad 230 milionów użytkowników w 61 krajach, z czego 70 milionów użytkowników wykupiło płatną usługę Spotify Premium - bez reklam oraz z możliwością tworzenia własnych kolekcji (wzrost o 46% w stosunku rocznym). Pod względem liczby użytkowników Spotify znacznie wyprzedza pozostałe spółki takie jak Apple (AAPL  ), Google (GOOGL  ) czy Tidal, które także świadczą usługi w zakresie streamingu muzyki - na przykład Apple Music ma tylko 36 milionów użytkowników. Prezesem zarządu firmy jest Daniel Ek, który jest współzałożycielem firmy. Spotify zatrząsł rynkiem muzycznym, ponieważ pozwolił użytkownikom na wybór piosenek z biblioteki 35 milionów utworów.

W prospekcie emisyjnym spółka ujawniła swoje finanse. Z roku na rok Spotify odnotowuje zwiększone przychody - w 2015 roku było to 2,37 miliarda dolarów, natomiast w 2017 roku odnotowała już przychód w wysokości blisko 5 miliardów dolarów. Pomimo wzrostu przychodów spółka odnotowała 1,5 miliarda dolarów straty za zeszły rok, z czego miliard powstał w wyniku dwustronnej transakcji ze spółką zależną chińskiej firmy Tencent Music Entertainment - firmy wymieniły się udziałami. W ostatnim czasie Tencent dokonał ekspansji zagranicznej i nawiązał współpracę m.in. z Teslą (TSLA  ) oraz Snapchatem (SNAP  ), a także hinduskimi firmami: Flipkart, portalem zdrowotnym Practo oraz konkurentem Ubera - Ola.

W prospekcie Spotify przedstawił także swój model biznesowy i zwrócił uwagę na potencjalne ryzyko związane z wysokością tantiem wypłacanych artystom. Od 2006 roku Spotify wypłacił artystom ponad 9,76 miliardów dolarów w postaci tantiem i praw. W celu uzyskania legalnego dostępu do tysięcy utworów Spotify podpisało umowę z trzema największymi studiami nagrań - Universal Music Group, Sony Music Entertainment Group oraz Warner Music Group. W ostatnim czasie spółka została oskarżona o łamanie praw autorskich przez Wixen Music Publishing, którzy wycenili szkody na 1,6 miliarda dolarów. Ponadto jej model biznesowy i sposób wypłaty tantiem posiada pewne luki. Zostały one wykorzystane przez obywateli Bułgarii, którzy znaleźli sposób na wypłatę wysokich tantiem za utwory, których nikt nie słuchał - w ten sposób zarobili ponad pół miliona dolarów. Do tego spółka musi zapłacić za udostępnianie utworów publicznie (performance rights) oraz tantiemy za rozpowszechnienia utworów bez względu na nośnik. Spółka stara się zwiększyć marżę, ale większość jej przychodów jest przeznaczana na tantiemy. Spotify starała się tworzyć oryginalne treści wideo, ale nie udało się jej osiągnąć dodatkowych znaczących źródeł przychodów poza miesięczną opłatą członkowską pobieraną od abonentów i wpływów z reklam.

Emisja akcji Spotify będzie obsługiwana przez analityków z Morgan Stanley, Goldman Sachs (GS  ) i Allen & Co. Ostatnia wycena Spotify została przeprowadzona w 2015 roku i wyniosła 8,4 miliarda dolarów, kiedy spółka przeprowadziła rundę finansowania w wysokości 400 milionów dolarów. Pierwsza emisja akcji nie zostanie objęta gwarancją przez underwriterów, a ponadto nie zostanie wprowadzony 180-dniowy okres blokady, podczas którego inwestorzy nie będą mogli sprzedawać akcji, aby uniknąć zbyt dużych wahań kursu.