Na początku swojej prezydentury Donald Trump podpisał zezwolenie dla kanadyjskiej firmy TransCanada Corp (TRP  ) na budowę rurociągu Keystone XL. A przecież obiecywał, że wszystkie tego typu przedsięwzięcia będą zlecane amerykańskim przedsiębiorstwom wykorzystującym stal rodzimej produkcji. Miało to przyczynić się do przywrócenia miejsc pracy w przemyśle metalu.

Z biegiem czasu zdążyliśmy się przekonać, że Trump z łatwością rzuca słowa na wiatr. Wprawdzie większa część rur składających się na rurociąg Keystone XL jest opatrzona znaczkiem "made in USA", ale nie zmienia to faktu, że co najmniej 25% wyprodukowała rosyjska spółka Evraz North America, której największym udziałowcem jest oligarcha, a prywatnie przyjaciel Trumpa - Roman Abramowicz. Obietnice prezydenta Stanów Zjednoczonych o przywróceniu świetności rynkowi stali zostały zlekceważone, czego dowodem może być zwiększenie się importu tego metalu o 24% w 2017 roku.

Evraz North America jest spółką-córką firmy Evraz Plc (LON: EVR), drugiego pod względem wielkości producenta stali w Rosji. Posiada ona dwie fabryki w USA oraz cztery w Kanadzie. Roman Abramowicz, jej główny udziałowiec, jest pierwszym przedsiębiorcą, który za pozwoleniem Putina sprzedał własną spółkę naftową Stanom Zjednoczonym. Evraz nie raz było oskarżane o podkopywanie amerykańskich spółek produkujących stal podczas zawierania umów z dystrybutorem gazu ziemnego, Cheniere Energy Inc. (NYSEAMERICAN: LNG). W sierpniu 2017 roku Wilbur Ross, pełniący funkcję Sekretarza Handlu, zapowiedział, że termin podjęcia decyzji w sprawie nałożenia ceł na importowaną stal zostanie przesunięty na rzecz reformy podatkowej. Nastroje producentów stali stają się coraz bardziej niespokojne, a to może odbić się czkawką administracji Trumpa.

Abramowicz pojawił się w bliskim otoczeniu rodziny prezydenckiej ze względu na przyjaźń jego byłej żony, Daszy Żukowej, z córką Trumpa, Ivanką. Co ciekawe, rodzeństwo Kushner zainwestowało w działalność artystyczną Daszy, a jacht Abramowicza został zaobserwowany w pobliżu Mar-a-Lago - miejsca, które Trump miał odwiedzić podczas Święta Dziękczynienia. Rzeczniczka Białego Domu, Lindsay Walters, zaprzecza jednak, jakoby związki towarzyskie z rodziną Abramowicz miały jakikolwiek wpływ na decyzje prezydenta Stanów Zjednoczonych dotyczące rynku stalowego.