Spółka Virgin Galactic (SPCE  ) zatrudniła nowego dyrektora generalnego, Michaela Colglaziera, który wcześniej był prezesem Disney Parks (DIS  ). W odpowiedzi na tę wiadomość notowania Virgin Galactic nieznacznie wzrosły. Colglazier zastąpił na stanowisku CEO George'a Whitesidesa, który kierował firmą przez ostatnie dziesięć lat. Whitesides pozostanie w firmie na stanowisku chief space officer. Spółka przygotowuje się do pierwszego komercyjnego lotu kosmicznego jeszcze w tym roku.

Projekt realizacji pierwszego takiego lotu znajduje się w końcowej fazie testów w ośrodku Spaceport America w Nowym Meksyku. Virgin Galactica ma już na swoim koncie udane testy maszyn bez użycia napędu rakietowego oraz suborbitalnego pojazdu. Kolejnym etapem jest przetestowanie pojazdów z napędem, zanim możliwe będzie rozpoczęciem lotów pasażerskich.

Zatrudnienie Colgalziera jest sygnałem, że firma zamierza zacząć skupiać się nie tylko na technicznym aspekcie bezpiecznego wystrzeliwania ludzi w przestrzeń kosmiczną, ale również na dostarczaniu swoim klientom wysokiej jakości doświadczeń. Obejmuje to zakwaterowanie, szkolenia i atrakcje naziemne. Poprzedni dyrektor generalny, Whitesides, pracował dla NASA, zanim objął stanowisko dyrektora generalnego w Virgin Galactic.

Kiedy Richard Branson po raz pierwszy przedstawił swoją koncepcję turystyki kosmicznej, spotkał się z duża dożą sceptycyzmu co do tego, czy jest to opłacalny interes, zwłaszcza jeśli chodzi o popyt i kwestie bezpieczeństwa. Okazuje się jednak, że jest wystarczająco dużo bogatych ludzi, którzy chcą polecieć w kosmos, gdyż miejsca na pierwszy lot, którego koszt wynosi od 200 000 do 250 000 USD, szybko zostały zarezerwowane.

Obecnie Virgin Galactic posiada 100 mln USD w depozytach, które stanowią ponad 200 mln USD dochodu, gdy firma rozpocznie realizację lotów pasażerskich. Spółka twierdzi, że ceny biletów będą niższe w okresie przez rozpoczęciem lotów, ale później będą kosztować ponad 1 mln USD.

Notowania SPCE

Virgin Galactic została założona 10 lat temu przez Richarda Branson z myślą o rozwoju turystyki kosmicznej. Później została wprowadzona na giełdę przez Bransona i Chamatha Palihapitiya poprzez spółkę nabywczą specjalnego przeznaczenia (ang. SPAC). Jest to sposób na debiut giełdowy po niższych kosztach poprzez przejęcie spółki publicznej, która nie prowadzi działalności operacyjnej.

Palihapitiya zyskał w ostatnich latach na popularności, ponieważ był wczesnym inwestorem Facebooka (FB  ) oraz ma na swoim koncie kilka udanych inwestycji w VC i na rynku publicznym. Jeśli Virgin Galactic odniesie sukces w tworzeniu biznesu turystyki kosmicznej, może to okazać się największą wygraną Palihapitiya'ego.

Akcje Virgin Galactic stały się bardzo popularne między listopadem 2019 r. a lutym 2020 r., kiedy to ich cena wzrosła z 7 USD do ponad 40 USD. Od tego czasu akcje spółki straciły trochę na wartości, ale w większości były notowane w zakresie pomiędzy 15 a 20 USD, choć podczas marcowego krachu spadły do 10 USD. W ostatnich dniach cena akcji firmy rośnie.

Virgin Galactic już teraz jest wyceniana ponad 5 mld dolarów, mimo że firma nadal pracuje nad swoim produktem. Jest to dobra miara dla apetytu rynku na ryzyko. Do tej pory firma co kwartał informowała o stratach, a jej koszty prowadzenia działalności w zakresie turystyki kosmicznej były mało przejrzyste. Pojawia się również pytanie o to, jak duży będzie popyt po tym, jak grupa najbardziej zainteresowanych usługą bogatych ludzi zrealizuje swoje loty.