Akcje Microsoftu (MSFT  ) straciły na wartości 2%, kiedy spółka przedstawiła swój raport finansowy za drugi kwartał. Zysk i przychód okazały się lepsze od oczekiwań, jednak inwestorzy źle przyjęli wiadomość o osłabieniu jednostki skupiającej się na usługach w chmurze obliczeniowej.

Liczby

Microsoft okazał zysk na akcję w wysokości 1,46 dolara. Analitycy spodziewali się nieco mniej, bo 1,38 dolara na akcję. Przychód osiągnął poziom równy 38 mld dolarów i był o 1,4 mld wyższy od oczekiwań. W tym samym okresie rok temu zysk na akcję i przychód były wyższe o odpowiednio 7 i 13%. Oprócz tego spółka odnotowała wzrost liczby użytkowników swoich produktów i usług, jako że pandemia koronawirusa wymusiła na dużej części pracowników przejście na pracę zdalną, a na dzieciach naukę z domu.

Microsoft jest dynamicznie rozwijającym się przedsiębiorstwem. Jego wycena wynosi obecnie aż 1,6 mld dolarów, a więc nieco więcej niż wycena wszystkich akcji wchodzących w skład indeksu S&P 500.

Usługi w chmurze

Najszybciej rozbudowującym się segmentem działalności Microsoftu jest chmura obliczeniowa. Firma oferuje w tym zakresie szeroki wachlarz usług, które pozwalają klientom na przeniesienie cyfrowych operacji do chmury.

Przychody osiągane z tej działalności wzrosły o 17% do 13,4 mld dolarów, przy czym najwięcej pieniędzy generuje Microsoft Azure. Mimo to w poprzednim kwartale rozwój tej usługi spowolnił z 59 do 47%. W ciągu ostatnich 12 miesięcy jednostka chmurowa wygenerowała w sumie 50 mld dolarów przychodów.

Dominacja Microsoftu w sektorze chmury obliczeniowej już od dłuższego czasu jest głównym katalizatorem wzrostu jego notowań. Spółka stopniowo przechodzi na kierunek rozwoju skupiający się na przedsiębiorstwach, a nie, tak jak wcześniej, na indywidualnych konsumentach. Dowodem tego może być chociażby niedawne zamknięcie sklepów stacjonarnych.

Wyniki na giełdzie

Na 2-procentowy spadek kursu akcji Microsoftu wpłynęły również prognozy dotyczące przychodu na najbliższy kwartał. Gigant technologiczny spodziewa się wzrostu o 8% do 35,6 mld dolarów, jednak analitycy mają większe oczekiwania i chcą zobaczyć zwyżkę do 35,9 mld dolarów. Koronawirus bardziej zaszkodził firmie w drugim kwartale niż w pierwszym, ponieważ przyczynił się do spadku dochodów z reklam w przeglądarce Bing.

Microsoft należy do grupy liderów giełdowych ostatniej dekady. Od marca bieżącego roku jego notowania poszły w górę o prawie 60%, a od 2013 roku - o ponad 800%.