W piątek na Wall Street zapanowała zieleń. Dow 30 poszedł w górę o 332 punkty dzięki pozytywnym wieściom związanym z Apple, S&P 500 zyskał 33 punkty, a Nasdaq 100 - 121 punktów, odrabiając tym samym najwięcej strat wśród głównych indeksów giełdowych. Mimo iż okazało się, że w Stanach Zjednoczonych powstało mniej nowych miejsc pracy niż przewidziano, a stawki godzinowe wzrastają w wolniejszym niż oczekiwano tempie, inwestorzy zasugerowali się wyłącznie dobrymi informacjami. Wśród nich była wiadomość o tym, że stopa bezrobocia w USA utrzymuje się na najniższym od 18 lat poziomie.

Kurs akcji Apple (AAPL  ) osiągnął najwyższą wartość w historii, zyskując 3,92%. Warren Buffet ujawnił fakt, że w pierwszym kwartale dokonał zakupu dodatkowych 75 mln akcji spółki. Wcześniej posiadał już 165 milionów akcji. Inwestorzy postanowili pójść w ślady tego legendarnego przedsiębiorcy, dzięki czemu zyskał również cały rynek technologiczny. Notowania Apple są obecnie o ponad 8% droższe niż na początku roku.

Cena akcji Google (GOOG  ) również poszła w górę. Było to możliwe po części z powodu raportów o wzroście zanotowanym przez należącego do spółki YouTube'a. Szef Google Susan Wojcicki ogłosiła, że każdego miesiąca filmiki wrzucane na serwis internetowy ogląda 1,8 mld użytkowników, a moja jedynie o tych, który dokonali rejestracji. W poprzednim roku liczba ta wynosiła 1,5 mld osób. Od poprzedniego miesiąca kurs akcji koncernu pozostaje bez zmian.

Twitter (TWTR  ) radzi swoim użytkownikom, aby zmienili hasła do swoich kont. W wyniku pomyłki niektóre zaszyfrowane dane były gromadzone w formie czytelnego tekstu. Mimo iż CEO platformy społecznościowej zapewnił, że nie doszło do żadnego wycieku informacji ani nadużycia, wciąż zaleca się dokonanie zmiany hasła.