W środę inwestorzy musieli przetrawić wtorkową wiadomość, że spotkanie między prezydentem USA Donaldem Trumpem a prezydentem Chin Xi Jinpingiem w celu podpisania wstępnej umowy handlowej może zostać przełożone na grudzień, by umożliwić dalsze negocjacje w sprawie warunków owego porozumienia. Jeden z pracowników rządu federalnego USA powiedział w wywiadzie dla Reuters, że wciąż nie jest wykluczone, iż umowa wcale nie zostanie zawarta.

S&P 500 Index (SPY) poszedł w górę o 0.07% (2,15 pkt), Dow Jones Industrial Average (DIA) stracił 0,07 pkt, zaś Nasdaq Composite Index (QQQ) poszedł w dół o 0,29% (24,05 pkt).

Publikowany przez IHS Markit wskaźnik PMI dla strefy euro wzrósł w październiku do 50,6, podczas gdy we wrześniu wynosił on 50,1. Europejskie kraje poradziły sobie dobrze pod względem usług. Słabym punktem okazał się jednak sektor wytwórczy. Niemcy, największa gospodarka w strefie euro, to jedyne państwo, którego indywidualne PMI utrzymało się poniżej neutralnego poziomu 50.

Christ Williamson, główny ekonomista IHS Markit, powiedział: "Obszar europejski był w październiku bliski stagnacji. Zmniejszające się portfele zamówień wskazują na ryzyko zmniejszenia się rynku w czwartym kwartale. Październikowy odczyt PMI stoi w zgodności z kwartalnym wzrostem PKB o 0,1%, ale dane sugerują możliwy spadek produkcji gospodarczej w czwartym kwartale... Jeśli chodzi o natychmiastową prognozę, wiele zależy od geopolitycznych kwestii takich jak taryfy celne czy brexit."

Większość amerykańskich sektorów notowało stabilne wzrosty. W środę zyskały: sektor opieki zdrowotnej - 0,56%, sektor produktów powszechnego użytku - 0,52%, sektor nieruchomości - 0,41%, sektor finansowy - 0,41%, sektor usług użyteczności publicznej - 0,26%, sektor produktów luksusowych - 0,06% oraz sektor przemysłowy - 0,05%. Straciły zaś: sektor energetyczny - 2,29%, sektor usług komunikacyjnych - 0,2%, sektor surowcowy - 0,09% oraz sektor IT - 0,01%.

Ceny ropy naftowej idą w dół ze względu na niepewność handlową i rosnące obawy dotyczące globalnego zapotrzebowania. Ropa typu West Texas Intermediate potaniała ponad 1,4% do około 56,5 dolara za baryłkę. Ropa typu Brent straciła na wartości prawie 1,8% i obecnie kosztuje około 61,8 dolara za baryłkę. Złoto odrobiło wtorkowe straty, drożejąc 0,45% do około 1490,5 dolara za uncję. Kurs dolara amerykańskiego umocnił się w środę. Cena poszła w górę o ponad 0,05% do poziomu poniżej 98 dolarów.