2017 był rekordowym rokiem pod względem inwestycji w odnawialne źródła energii. Na całym świecie wydano ponad 333,5 mld dolarów na rozwiązania pozwalające pozyskiwać zieloną i inteligentną energię. Aż 48% tych środków zostało przeznaczone na produkcję energii słonecznej. Chiny były niekwestionowanym liderem w tym obszarze, lokując inwestycje za ponad 130 mld dolarów. Statystyki potwierdzają, że podaż czystej energii osiągnęła bardzo wysoki poziom i będzie dalej rosnąć, biorąc pod uwagę planowane projekty związane z infrastrukturą energetyczną zarówno w krajach rozwijających się, jak i krajach rozwiniętych. Jak zatem przedstawia się sytuacja, jeżeli chodzi o popyt na odnawialne źródła energii?

Rok 2017 okazał się rekordowy także z punktu widzenia konsumentów. W duchu paryskiego porozumienia klimatycznego (fr. Accord de Paris) spółki z całego globu postawiły na czystą energię, wykorzystując jej więcej niż kiedykolwiek. Fakt, że rynek energii odnawialnej w USA rozwija się tak prężnie, może wydawać się dość zaskakujący ze względu na niesprzyjającą ku temu retorykę administracji Trumpa. Nie odstraszyła ona jednak amerykańskich przedsiębiorców, którzy coraz częściej pozyskują prąd z odnawialnych źródeł. W Stanach Zjednoczonych zawarto długoterminowe umowy z elektrowniami słonecznymi oraz wiatrowymi na ponad 5 gigawatów energii. Główną siłą napędzającą nowe inwestycje energetyczne jest tzw. Big Tech, czyli największe amerykańskie koncerny technologiczne. Zgodnie z wynikami badań organizacji Bloomberg New Energy Finance Google (GOOG  ) podpisał umowy na 3 GW energii, natomiast Amazon (AMZN  ) oraz Microsoft (MSFT  ) odpowiednio na 1,2 oraz 0,7 GW.

Ekologia stała się globalnym trendem. Niektóre z największych światowych przedsiębiorstw zadecydowały o zrzeszeniu się w RE100 - grupę, której członkowie muszą zobowiązać się do realizowania proekologicznej polityki energetycznej i do całkowitego przejścia na zieloną energię w wyznaczonym terminie. Należą do niej m.in. Danone (EPA: BN), Ikea i BMW Group (ETR: BMW). Sytuacja ma się podobnie w krajach rozwijających się. Znaczna część światowego zapotrzebowania na czystą energię pochodzi z Azji, która stopniowo odchodzi od pozyskiwania prądu z paliw kopalnych. Ekologiczne podjeście do kwestii polityki energetycznej można zauważyć nie tylko w przypadku lokalnych dostawców prądu międzynarodowych firm takich jak Apple (AAPL  ), lecz również u konglomeratów takich jak Mahindra & Mahindra (NSE: MAHM.NS) czy Philippine Ayala Land (PSE: ALI).

Popyt oraz podaż będą miały znaczny wpływ na wartość inwestycji w odnawialne źródła energii. Duża liczba zamówień na ekologiczny prąd składanych przez korporacje w Stanach Zjednoczonych jest dowodem na to, że polityczne wpływy na rynku energetycznym są ograniczone.